CZEKI AUGUSTYNA - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 13 ]

Napisano: 11 paź 2014, 16:58

https://www.polskieradio.pl/7/476/Artykul/1255982/

od 28 min, była minister pracy (PSL) jest przeciwna bonom i czekom, czyżby PSL się na to nie godziło? mówi, że nie żadne bony i czeki tylko to jak rodzina się zaopiekuje, BRAWO !!! i jeszcze mówi, że to więcej służy instytucjom niż opiekunowi
a2a


Napisano: 11 paź 2014, 19:29

a2a pisze:https://www.polskieradio.pl/7/476/Artykul/1255982/

od 28 min, była minister pracy (PSL) jest przeciwna bonom i czekom, czyżby PSL się na to nie godziło? mówi, że nie żadne bony i czeki tylko to jak rodzina się zaopiekuje, BRAWO !!! i jeszcze mówi, że to więcej służy instytucjom niż opiekunowi
Chyba tylko dla dzieci. Ale to nie jest nic innego jak łapanie elektoratu.
m&m

Napisano: 11 paź 2014, 19:54

a2a pisze:
1.Na czym miałaby polegać pomoc w formie czeków?

- Członek rodziny, który decyduje się na opiekę nad osobą niesamodzielną, miałby finansowaną przez państwo składkę zdrowotną i ubezpieczenie społeczne (ZUS). Dodatkowo zwrot niektórych kosztów opieki, takich jak zakup pieluchomajtek, co dla części osób brzmi śmiesznie, ale jest bardzo poważnym wydatkiem w przypadku osób niesamodzielnych. Państwo pokrywałoby też tzw. opiekę wytchnieniową. A więc urlop dla opiekuna z rodziny. Na miesiąc mógłby oddać za darmo członka rodziny do ośrodka pomocy, a sam w tym czasie wyjechał, odpoczął.

2.Państwo pokrywałoby składki emerytalne, zdrowotne członka rodziny. Wypłacałoby mu też pensję?

- Nie. Przecież osoba niesamodzielna dostaje rentę, emeryturę, z której może korzystać opiekun. Nie można uznać, że państwo powinno wziąć na siebie wszelkie wydatki związane z opieką nad moją mamą, siostrą, tatą. Na to państwa nie stać. Pamiętajmy, że na dzieciach ciąży obowiązek alimentacyjny. Mamy obowiązek utrzymać rodziców aż do śmierci. Zazwyczaj pamiętamy o sytuacjach odwrotnych – kiedy to rodzice utrzymują dzieci.
To jak to w koncu ma być?
Dziecko opiekun ma utrzymwać swojego niepełnosprawnego rodzica az do jego śmierci? Tylko za co, jak sprawując opiekę nie pracuje a tym samym nie ma dochodu. Czy też niepełnosprawny rodzic ma utrzymać ze swojej emerytury aż do swojej śmierci swoje dziecko, które sie nim opiekuje? I jeszcze do tego fundować mu urlop wytchnieniowy. Chyba zeby sobie zapas korzonków do jedzenia na rok mógł zrobić i liści na ubranko nazbierac.
Coś mocno naciągana ta wypowiedz jakiejs politycznej gnidy, która tryli żeby trylic, zeby tylko było na ich.
Ale takie rzeczy to tylko w naszym zakłamanym politycznie kraju, gdzie państwo woli wydać lekką ręką duzo większe pieniądze na opiekę zorganizowaną i instytucjonalną niz komuś z rodziny dac taka sama lub mniejszą kwotę za bardziej wydajna opiekę.
m&m



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 13 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x