ja tez mam tyle wniosków co Ty ale niestety mi nikt nie pomaga, jeszcze ja czesto przyjmuje i wydaje wnioski na dozywianie i zasiłki celowe.....zostaje po godzinach zeby sie wyrobic.... a juz myslałam ze ktos znalazł złoty srodek na natłok zajec w trakcie naboru wnioskówosa pisze:tzn przyjmowalysmy we 2 /okolo 100 wprowadzila mi kolezanka/ reszte sama + wszystkie decyzje , po prostu pracuje !!!! tzn program duzo przeciaga z tamtego roku wiec szybko idzie
