Kobieta miała przedłużony zasiłek pielęgnacyjny i dodatek na kształcenie w związku z COvID-19. Kobieta przyniosła w marcu orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności. Orzeczenie nie było prawomocne bo napisała oświadczenie, że złożyła odwołanie od w/w orzeczenia. Jak się następnie okazało odwołanie od orzeczenia błędnie wysłała do Wojewódzkiego Zespołu do spraw orzekania i korespondencja wróciła:(. Jak to potraktować jakby nie było odwołania? Ta sama kobieta podjęła pracę i uzyskany dochód ma wpływ na dochód rodziny w miesiącu maju. Nie możemy zastosować kryterium 764?
Jak formalnie postąpić czy może napisać zgodę na uchylenie świadczeń rodzinnych i opisać sprawę z odwołaniem od orzeczenia, czy trzeba wznowić postępowanie? Jak mam postąpić?