Co to za pracownik socjalny. To właśnie z racji wykonywanego wykształcenia, wykonywanego zawodu ma on sobie umieć radzić z trudnymi przypadkami i trudnymi sytuacjami życiowymi. Do zwolnienia!!!!!!!!!!!
jakiego zwolnienia ,a znacie powód dlaczego nie może dalej prowadzić klienta różne są sytuację u nas np.było tak,ze klient zakochał się w pracowniku socjalnym dziewczyna wręcz go się bała i co dalej miała go prowadzić.
Odmówić współpracy z tego powodu - bo trudny klient?
Chyba każdy pracownik socjalny ma na swoim terenie przynajmniej jednego lub kilku\" trudnych\"- tak to jest przynajmniej u nas ale nikt z tego powodu nie odmawiał współpracy.
Można poprosić o wyłączenie z prowadzenia np. gdy klientem jest rodzina to rozumiem.
Ale też trzeba znać bliżej sprawę, bo nie napisałaś na czym ta trudność polega.
spadaj emilka.
bozena, spróbuj najpierw porozmawiać z szefem i wyjaśnić, dlaczego wg ciebie nie możesz pracować z danym klientem. mając na przestrzeni lat wielu trudnych klientów wiem, że można dojść do ściany i nie ruszyć dalej. współpraca z takim klientem może nie mieć po prostu sensu i warto spróbować, by ktoś inny z nim spróbował sobie poradzić. co wcale nie znaczy, że poprzedni pracownik jest w jakiś sposób gorszy od następnego. po prostu tak się czasem dzieje i tyle. niestety decyzja należy do szefa. z mojego doświadczenia wynika, że lepiej, gdy klient sam stwierdzi, że jestem \"zły\" i napisze o zmianę pracownika. nie raz już tak miałem. co też ludziska potrafią za niedorzeczne bzdury powypisywać w takim piśmie... w każdym przypadku, pomimo braku stwierdzenia uchybień w mojej pracy z klientem (rozpatrywane to było w trybie skargowym), szefostwo przychylało się do wniosku klienta dla świętego spokoju, co w mojej ocenie nie jest jednak właściwym podejściem, jeśli chodzi o konsekwentne postępowanie z klientem.
Oczywiście, że może. Podobnie jak lekarz może nie podjąć leczenia trudnego przypadku, a policjant odmówić ścigania szczególnie niebezpiecznego przestępcy.
Powinnaś wystąpić do kierownika na piśmie, uzasadnić swoję prośbę a kierownik winien wytypować innego pracownika do prowadzenia takiego klienta. Ty natomiast zastąpisz kogos jak u innego wystapi taki problem. Zwolnienie swiadczyłoby o głupocie przełożonych i braku kompetencji.