W naszym ośrodku był taki przypadek, przydzielono mi taką osobę, z którą o dziwo nie mam problemów ale uważam, że nie powinno się obarczać drugiego pracownika trudnym klientem tylko dlatego ze ktoś sobie nieradzi. W takim przypadku kierownik powinien wysłać pracownika na przeszkolenie lub szukać innego rozwiązania.
Zdarzają się chwile słabości i zmęczenia. Dobry szef wymaga od swojego pracownika, ale i go chroni. Skierowanie klienta do innego socjalnego nie jest oznaką słabości, ale dojrzałości. Inny pracownik, tak jak Aleksandra, może nie mieć problemów bo spojrzy na sprawę z innej perspektywy. Dlaczego nie korzystać z prostych rozwiązań. Ciebie Aleksandro też może to spotkać.
Ludzie z niewiadomej przyczyny niekiedy mają w sobie niechęć do niektórych osób i jest to od nich niezależne.
Klient, mimo dobrej woli pracownika może go nie akceptować. ( przeszkadza mu wygląd, styl wypowiedzi, może mu przypominać kogoś ).
Jeśli jest możliwość zmiany to nie ma powodu tego nie zrobić.
Chyba, że klient stale wybrzydza.
Olu pomiędzy \"zdarzają się\" a \"zawsze\" jest wielka różnica, której być może nie zauważyłaś powodowana emocjami lub wspomnieniami. Trafnie dokończył/a moją myśl~!.