Problem w tym, że organ dając odmowę nie może się powołać na przepis który jest niekonstytucyjny, to że ustawodawca nie zareagował nic nie zmienia, wyroki TK są ostateczne. Nasze SKO nie przyznało świadczenia, ale zrobiło takie uzasadnienie na 4 strony z cytatami i wykładnią, że w sumie nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy przyznać.
ja przy odwołaniach z SP (zresztą staram się przy każdym namówić klienta) daje taki zapis:
"W razie stwierdzenia, że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie, wnoszę o przeprowadzenie przez organ odwoławczy postępowania wyjaśniającego w zakresie niezbędnym do rozstrzygnięcia sprawy".
Tylko raz spróbowali coś ode mnie uzyskać i nie wydać decyzji. Klienta podburzyłem i ich zwyzywał. Mam spokój, ładnie wszystko przyznają
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
no ja do tej pory tzn w 2 sytuacjach 2017-2018 dałam odmowy
sko uchyliło i przyznało, zresztą od dnia złożenia wniosku u nas ... za grudzień 2017 z kwotą 1477 ...
tylko że wszystkie wcześniejsze sprawy ktore za moja namową trafiały do sko były podtrzymywane i sąd robił tak samo
a teraz przyznają ja rozumiem wyroki są że ścieżka orzecznictwa jest taka ale co z ludźmi, którym dałam np 2.3 lata temu odmowę sko podtrzymało sąd podtrzymał ...
no ja mam dylemat bo kilku osobom dałam odmowy i było sko sąd i nic
kilka pobiera szo
i nie wiem czy olać i kawa
czy jednak może dać znać że coś się pozmieniało ....