Uprzedzając spodziewane reakcje warto dodać komentarz, bo przypadek dość ciekawy i na czasie.
Mamy tak:
Gość pisze:ten pan (...) nie ruszy się z tego mieszkania
Czyli będzie obowiązany płacić — tak stanowią obowiązujące przepisy. Płacić będzie musiał wcale nie mniej niż do twej pory i na pewno tak samo nie będzie mieć dość pieniędzy, czyli nic się nie zmieni i wsparcie gminy będzie tak samo potrzebne, zaś przekazywanie jego
praktycznie możliwe. Nie uważam, by dodatek i decyzja stały się bezprzedmiotowe ani że wygasły.
Jednocześnie warto zauważyć, że właściciel nie uzyska innych korzyści z tego mieszkania (nie wynajmie komu innemu), czyli będzie stratny. Przeciw niemu skutecznie działa znana ustawa o ochronie praw lokatorów. Jednak interes społeczny nie polega na żerowaniu na właścicielach, którzy nie ze swojej winy mają problem. Wprost przeciwnie, skoro udostępniają swój majątek osobom biednym, działając w interesie społecznym i ponosząc ciężar konsekwencji, powinniśmy ich uszanować i wspierać. Nie widzę interesu społecznego w zatrzymaniu dodatku.
Jeśli takim właścicielem jest gmina, to dodatkowo przemawia do wyobraźni.
W sumie nie widzę możliwości skorzystania ze znanego art. 162 Kpa, a ponieważ innego przepisu na skuteczne zatrzymanie dodatku w zasadzie nie ma, więc w efekcie nie widzę możliwości zatrzymanie dodatku w zgłoszonym przypadku.