my nie wliczamy żadnych nadpłat za wodę i centr. ogrzewanie, kiedyś mieliśmy taką interpretację ponieważ te kwot wpływają bezpośrednio na konta czynszowe a nie do rąk wnioskodawcy to ich nie wliczamy chyba że ktoś je sobie odebrał w kasie
To jeden z najbardziej dyskusyjnych problemów wynikający z ustawy. Co i raz wraca i ciągle nie mamy jednoznacznego rozwiązania.
Nie ruszać ani nadpłat ani niedopłat? Tak byłoby niewątpliwie najwygodniej, tylko czy to jest w porządku?
Ktoś na szkoleniu całkiem sensownie zauważył, że jeśli ruszać jedno to dla porządku należałoby i drugie.
Dziś nie wydaje mi się sensowne uznawanie nadpłat za dochód. Wszak to tylko zdeponowana gotówka, tak jakby wcześniej złożona do banku, a teraz zabrana; przez taki zabieg (wielokrotny) na pewno nie przybywa dochodu (równie wielokrotnie). Takie ujęcie przesądzałoby, że nadpłaty nie są dochodem.