Czy w przypadku decyzji wojewody o zwrocie wydanej np. po trzech latach osoba musi płacić odsetki za ten cały okres, mimo, że opóźnienie nie jest jakby z jej winy? Decyzja uchylająca była wydana w 2020r. a o zwrocie przyszła dopiero teraz. Macie takie sytuacje?
trochę to niesprawiedliwe, powinny być odsetki chociaż do dnia wydania decyzji uchylającej
a swoją drogą ciekawe dlaczego ustalenie zwrotu tyle trwa, skoro wiadomo, że jest koordynacja, nasza decyzja uchylona, wiadomo ile było wypłaty