diety za dojazdy diety za dojazdy - Księgowość

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 02 lip 2018, 13:34

czy w przypadku jak pracownik wg biletu rozpoczął podróż służbową o 7 : 49 a napisał, godzinę przyjazdu 15 : 50 mam mu wypłacić dietę ? u nas pracownicy specjalnie piszą, że powrót trwa po 2 h zamiast po 1 h żeby otrzymać dietę.
mm102
Referent
Posty: 349
Od: 07 maja 2017, 12:01
Zajmuję się: kadry


Napisano: 02 lip 2018, 13:58

Najlepiej wejdź sobie w kalkulator podróży służbowej i tam po wprowadzeniu wszystkiego ładnie Ci wyliczy.
Według mnie nie przysługuje im dieta, jeżeli oczywiście miały zapewniony obiad a 99,9% przypadków tak właśnie jest i on pomniejsza im dietę o te 15 zl i wychodzimy na 0.00 zł. ;)
mazda
Stażysta
Posty: 78
Od: 20 mar 2017, 10:35
Zajmuję się: księgowa

Napisano: 02 lip 2018, 14:33

nie miały zapewnionego posiłku właśnie...
mm102
Referent
Posty: 349
Od: 07 maja 2017, 12:01
Zajmuję się: kadry

Napisano: 03 lip 2018, 10:57

mm102 pisze:nie miały zapewnionego posiłku właśnie...
dlatego u nas aby uniknąć m.in. takich sytuacji rozliczamy się na podstawie biletów. Wtedy wszystko jest jasne.
mazda
Stażysta
Posty: 78
Od: 20 mar 2017, 10:35
Zajmuję się: księgowa

Napisano: 03 lip 2018, 13:56

my też na podstawie biletów tylko że osoba pisze o której dojechał a liczy się godzina dojazdu... więc jak to robić żeby unikać takiego ,,naciągania''.
mm102
Referent
Posty: 349
Od: 07 maja 2017, 12:01
Zajmuję się: kadry

Napisano: 04 lip 2018, 9:44

Moim zdaniem nie unikniemy naciągania. W księgowości musimy tylko sprawdzić delegację i zapłacić za nią. Możemy się wkurzać, tupać nóżką, ale płacimy. Ogólnie rzecz biorąc, kierownik jednostki powinien przy delegowaniu pracownika określić jakim środkiem transportu ma jechać i jak wracać. Powinien też podpisać, że sprawdził pod względem merytorycznym i wykonania obowiązków służbowych. I wydaje mi się, że skoro macie notoryczne naginanie tego czasu przez pracowników, to kierownik powinien podjąć odpowiednie kroki, np. żądać pisemnego wyjaśnienia, jeśli czas podróży różni się znacząco od wynikającego z norm (zawsze się może autobus spóźnić czy być korek na trasie). Już sama delegacja jest swojego rodzaju "oświadczeniem", więc chyba pracownicy zdają sobie sprawę z konsekwencji poświadczania nieprawdy...:)
Paulinka z GOPSu
Starszy referent
Posty: 757
Od: 24 paź 2017, 14:38
Zajmuję się: Księgowość



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x