Nie wiem czy chce się Wam trochę wysilić Wasze tęgie głowy ale warto zajrzeć do orzecznictwa w tej materii.Interpretacja przepisów daje jeszcze inną możliwość.Wystarczy z tego skorzystać.Musicie mieć jednak dobrą wolę i nachylić się nad dłużnikiem.
W innym wypadku traficie w końcu na dłużnika-prawnika i będzie miał z Was niezły ubaw.
Z tego co wiem taka sytuacja ma już miejsce gdzieś na południu.
PS
skorygowałem wierzyciel na dłużnik