do Z.
Re: do Z.
Rocznica Sierpnia 1980
https://www.ops.pl/forum.php?page=&cmd=s ... ategory=42
Kogo reprezentują w tej debacie Panowie Łukasz i Z.?
https://www.ops.pl/forum.php?page=&cmd=s ... ategory=42
Kogo reprezentują w tej debacie Panowie Łukasz i Z.?
Re: do Z.
Nie sądzę abym wygrał w wyborach, już o tym pisałem. Natomiast uważam, że jest to dobra okazja do tego aby w kampanii wyborczej upublicznić problemy pomocy społecznej. Nie są na ogół podnoszone przez polityków, bo nie ma się czym chwalić. To jest zasadniczy cel i logo partii jest rzeczą wtórną.
Byłoby hipokryzją gdybym udawał, że nie reprezentuję siebie. Ależ tak, oczywiście! Jednocześnie jednak reprezentuję wiele osób ze środowiska pomocy społecznej, które uważają, że zmiany w pomocy społecznej są konieczne.
Byłoby hipokryzją gdybym udawał, że nie reprezentuję siebie. Ależ tak, oczywiście! Jednocześnie jednak reprezentuję wiele osób ze środowiska pomocy społecznej, które uważają, że zmiany w pomocy społecznej są konieczne.
Re: do Z.
2011-08-31 21:55
Re: do Z.
wysłane przez ~Z. dnia 2011-08-31 21:55:59
~Z.
Ja z listy PJN, choć w partii nie jestem.
a pytanie brzmiało
2011-09-04 00:32
Re: do Z.
wysłane przez ~Anhelli dnia 2011-09-04 00:32:38
~Anhelli
Rocznica Sierpnia 1980
https://www.ops.pl/forum.php?page=&cmd=s ... ategory=42
Kogo reprezentują w tej debacie Panowie Łukasz i Z.?
Re: do Z.
wysłane przez ~Z. dnia 2011-08-31 21:55:59
~Z.
Ja z listy PJN, choć w partii nie jestem.
a pytanie brzmiało
2011-09-04 00:32
Re: do Z.
wysłane przez ~Anhelli dnia 2011-09-04 00:32:38
~Anhelli
Rocznica Sierpnia 1980
https://www.ops.pl/forum.php?page=&cmd=s ... ategory=42
Kogo reprezentują w tej debacie Panowie Łukasz i Z.?
Re: do Z.
Przecież odpowiedziałem kogo reprezentuję w wyborach. Jak chodzi o mój stosunek do rocznicy sierpnia 80, to uważam, że postulaty MKSu były słuszne, niestety nadal nie w pełni zrealizowane. Np. zwiększenie wsparcia dla osób wychowujących dzieci. Do dzisiaj nie stworzono polityki prorodzinnej.
Re: do Z.
Z. i inni forumowicze
ja też uważam, że postulaty nie byly złe. Inna sprawa czy należało je tak, a nie inaczej sformułować.
Natomiast warto sie zastanowić, jak to jest, że dązono do wolnych sobót, a dziś ludzie za marne pieniądze harują również w niedzielę. Dość przewrotna ta transformacja.
Ponadto jeśli chodzi o politykę prorodziną... Wg mnie można mówić o jakiejś protezie polityki prorodzinnej. I to nieudanej protezie. Co to za polityka prorodzinna, która znaczenie rodziny deprecjonuje więcej uwagi poświęcając rodzinom rozbitym (co oczywiście samo w sobie jest ze wszech miar słuszne), natomiast rodziny pełne - choćby w sferze podatkowej - degraduje. Czesto osłabianie instytucji rodziny jest niejako przyklepywane przez instytucje państwa (a tak nie może być!), nawet w sferze nomenklatury. Dlaczego mówi się o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, i pod takim hasłem nagłaśnia się problem przemocy. Dlaczego w rodzinie? Już pytałem kiedyś o to. Niestety nie było madrego, czy odważnego, żeby odpowiedzieć. To uchwalmy też przynajmniej dla równowagi ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w związkach nieformalnych, zwłaszcza, że są badania, które wskazują iż to właśnie w związkach nieformalnych częściej - proporcjonanlie stosowana jest przemoc.
itd. itd.
Jeśli chodzi o dziedzinę pomocy społecznej...
przepraszam, może do tego wrócę później.
Rodzina mnie potrzebuje.
ja też uważam, że postulaty nie byly złe. Inna sprawa czy należało je tak, a nie inaczej sformułować.
Natomiast warto sie zastanowić, jak to jest, że dązono do wolnych sobót, a dziś ludzie za marne pieniądze harują również w niedzielę. Dość przewrotna ta transformacja.
Ponadto jeśli chodzi o politykę prorodziną... Wg mnie można mówić o jakiejś protezie polityki prorodzinnej. I to nieudanej protezie. Co to za polityka prorodzinna, która znaczenie rodziny deprecjonuje więcej uwagi poświęcając rodzinom rozbitym (co oczywiście samo w sobie jest ze wszech miar słuszne), natomiast rodziny pełne - choćby w sferze podatkowej - degraduje. Czesto osłabianie instytucji rodziny jest niejako przyklepywane przez instytucje państwa (a tak nie może być!), nawet w sferze nomenklatury. Dlaczego mówi się o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, i pod takim hasłem nagłaśnia się problem przemocy. Dlaczego w rodzinie? Już pytałem kiedyś o to. Niestety nie było madrego, czy odważnego, żeby odpowiedzieć. To uchwalmy też przynajmniej dla równowagi ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w związkach nieformalnych, zwłaszcza, że są badania, które wskazują iż to właśnie w związkach nieformalnych częściej - proporcjonanlie stosowana jest przemoc.
itd. itd.
Jeśli chodzi o dziedzinę pomocy społecznej...
przepraszam, może do tego wrócę później.
Rodzina mnie potrzebuje.
Re: do Z.
a kogo obchodzi co masz politologu z kanapowej partyjki marka jurka do powiedzenia?
Zacznij sobie robić kampanie na żywo a nie na forum - zainwestuj w przyszłość swoja (kasiorka za posłowanie jak nie udała się za radnowanie) i swojej rodziny \"pośle\" buhahahaha
Zacznij sobie robić kampanie na żywo a nie na forum - zainwestuj w przyszłość swoja (kasiorka za posłowanie jak nie udała się za radnowanie) i swojej rodziny \"pośle\" buhahahaha
Oprócz do Z. - HYdE PaRK przeczytaj również:
Dajecie się prowokować ludzie;)
Pytanie
Gdze obejrzę Adamka i Kliczkę?
TRÓJKA DZIECI POZOSTAWIONA NA PASTWE LOSU
TVG-9 Andrzej Gwiazda
Rocznica Sierpnia 1980
a ha ha haaaaaaa
Piosenka wyborcza PSL
taniec z gwiazdami
Witam po urlopie
Człowiek jest najważniejszy!
Dylan
\"polska rzeczywistość\"
Wielki szacun dla Czumy
Dla Klientów OPSów
Pracownicy ops-ów oczami społeczeństwa (w tym podopiecznych)