Jak już występujecie jako jakieś wszechwiedzące autorytety to zajmijcie stanowisko w zakresie tego przepisu o kontynuacji. Słuchamy autorytetów, dalej pawełki, maje, końce analfabetu. Tylko nie ch.a.m.s.ki obrażający wszystkich tekst, tylko wytłumaczcie nam wszystkim niegodnym i.d.i.o.tom tu obecnym jak uczynić w danej sprawie krok po kroku. Wiem, niegodniśmy waszych rad wysłuchiwać, ale wysilcie się o mocni ten jeden jedyny raz specjalnie na moją prośbę, puchu marnego.