Chłopak złożył wniosek o dodatek mieszkaniowy. Mieszka w mieszkaniu razem z bratem ale prowadzą osobne gospodarstwo domowe, wspólnie korzystają z toalety i kuchni ale każdy żyje na własny rachunek. Mieszkanie należało do ich mamy z prawem własności. Po śmierci mamy chłopaki tam zostali. Mają oni jeszcze siostrę ale ona tam nie mieszka. Tata zmarł jeszcze przed mamą. Po śmierci mamy nie było podziału ani nic i jedyny dokument który posiadają to akt notarialny zakupu przez mamę tej nieruchomości. Czy można im z osobna bądź jednemu z nich przyznać dodatek mieszkaniowy skoro nie ma podziału prawnego mieszkania? I jak podzielić to mieszkanie bez dokumentów w takim przypadku jeśli oni dwoje tam mieszkają mieszkanie ma niecałe 56 m2. I czy brać pod uwagę też siostrę której tam nie ma ale ma prawo do lokalu z tytułu dziedziczenia ? Bo żadnej sprawy po śmierci mamy nie było, majątek nie został podzielony. Po prostu mają takie prawo a nikt nie wnosi uwag wiec problemu nie mają. Jeśli coś byłoby nie jasne proszę o pytania, wytłumaczę dokładniej. Bo gdyby ich wziąć oboje jako gospodarstwo i tak się nie złapią bo przekroczą powierzchnie ale osobno bądź jeden z nich juz się zmieści. Proszę o pomoc.