ja nie pisałem, ale pismo pobrane, w przyszłym tygodniu przerobimy pod siebie i wyślemy (prywatnie), również z ościennymi i zaprzyjaźnionymi pcpr/moprami będę rozmawiał i pismo przesyłałMatix pisze:MagdaPCPR - bardzo dobre pismo. My zmodyfikujemy i wysyłamy bez wiedzy naszego szefostwa listem poleconym wysłanym prywatnie. Przekazana informacja do powiatu obok i też beda pisali.
Martwi mnie jednak tutaj cisza... Ludzie, zdecydowana większość z nas czuje się pokrzywdzona sytuacją związaną z ASem, trochę pomarudziliśmy, MagdaPCPR pismo napisała, a tu prawie nikt nie zareagował. Czyli dobrze wam z tą sytuacją? Inne grupy społeczne (policjanci, pielęgniarki, nauczyciele itd)chcąc poprawić swoją sytuację, potrafiły zmobilizować się i nawet zastrajkować, a my nawet pisma boimy się wysłać? Ludzie, pobudka!!! Pamiętajcie, że nikt nie zawalczy o nas!!!
Co racja to racja, przeraża mnie ten strach. Jeśli się o czymś nie mówi to tematu nie ma. Chyba każdy wie jak to działa, szef wydaje kasę z AS na materiały biurowe, doposażenie, może i dodatek dla siebie. Dla pracowników, nic albo ochłapy. Nadwyżki budżetowe zwraca do Powiatu, Powiat szaleje ze szczęścia bo jest czym dzielić na koniec roku, a jelenie odwalają całą robotę. Jesli ktoś z was chciałby takie pismo wysłać ale boi się utraty pracy bądź innych konsekwencji to wyślij proszę, i podpisz pracownik PCPR. Chodzi o to aby Pani Prezes PFRON czytając kolejne pismo zdała sobie sprawę, że nie jest to odosobniony przypadek, a tak na prawdę nie ma w tym piśmie nic złego, skoro władze zagwarantowały pracowniom socjalnym pieniądze z obsługi 500+ to dlaczego nam nikt tego nie zagwarantuje, AS jest ogromnym obciążeniem, w świetle ciągłych zmian,opracowywanie wzorów wniosków, wzorów umów, zasad, sprawozdań, kontrolowania finansów, podpisywanie umów 18 grudnia... to wszystko wymaga dużego poświęcenia, a nie oszukujmy się gratyfikacja finansowa pomaga się spiąć i działać.Matix pisze:MagdaPCPR - bardzo dobre pismo. My zmodyfikujemy i wysyłamy bez wiedzy naszego szefostwa listem poleconym wysłanym prywatnie. Przekazana informacja do powiatu obok i też beda pisali.
Martwi mnie jednak tutaj cisza... Ludzie, zdecydowana większość z nas czuje się pokrzywdzona sytuacją związaną z ASem, trochę pomarudziliśmy, MagdaPCPR pismo napisała, a tu prawie nikt nie zareagował. Czyli dobrze wam z tą sytuacją? Inne grupy społeczne (policjanci, pielęgniarki, nauczyciele itd)chcąc poprawić swoją sytuację, potrafiły zmobilizować się i nawet zastrajkować, a my nawet pisma boimy się wysłać? Ludzie, pobudka!!! Pamiętajcie, że nikt nie zawalczy o nas!!!
a ile osób AS'a realizuje? i jeśli to nie tajemnica, to ile masz dodatku?Marta75 pisze:ile wniosków do was wpływa rocznie?
u nas około 350
myślałam że mam na co narzekać a tu widzę że niestety inni mają jeszcze gorzej bo zero kasy z realizacji asa
ja przynajmniej mam comiesięczny dodatek
mały bo mały ale jednak coś
u nas szefowa w ciepłych krajach na urlopiePCPR-Trz pisze:Kiedy zaczynamy wysyłać pisma?
Własnie jestem po rozmowie z szefową, więc mam silną motywację i potwierdzenie, że jeśli sama nic nie zrobię, to nie mam na co liczyć.
Uświadomiłam szefowej, co robi się przy As-ie i w związku z dodatkowymi zadaniami, albo niech da część mojej koleżance, albo zabierze coś innego, np środki pomocnicze i przedmioty ortopedyczne. Zaoszczędzę Wam szczegółów. Wniosek - nie ma opcji, ale robota ma być zrobiona!!!