U nas w 2017 roku dofinansowanie do przedmiotów ortopedycznych i środków pomocniczych
wynosiło równowartość kwoty refundowanej przez NFZ, w 2018r. będzie prawdopodobnie tak samo.
To u nas mają "dobrze" (przynajmniej przez chwilę, bo jednak pieniądze szybko wydajemy), a i tak jęczą, że za mało płacimy, że wszyscy dookoła płacą więcej itd
my w tym roku dajemy na pieluchomajtki 50% limitu NFZ
a teraz dalsza część pytania
Ile przyznajecie dofinansowania na pieluchy dzieciom, które wg ustawy za życiem, mają zwiększoną ilość sztuk np 260 sztuk na miesiąc, gdzie limit wynosi 90 zł?
Z tego co się orientuję nie można różnicować dofinansowań na przedmiotach ortopedycznych. Wszystkim powinno się przyznawać taki sam procent dofinansowania. W przeciwnym razie mówimy o dyskryminacji.
My, tak jak pisałem dajemy połowę udziału własnego. W przypadku zwiększonego limitu, klient dopłaca więcej, więc automatycznie nasze 50% też jest większe. A więc bez jakiegoś specjalnego traktowania.
A nie jest tak, że przypadku dzieci objętych ustawą za życiem, limit nie wynosi 90 zł, tylko proporcjonalnie ilość sztuk x 1,5 x 70 %, więc te limity będą rożne w zależności od ilości sztuk?