Napisano: 30 paź 2014, 14:46
mieszkanka naszej gminy przez pewien czas mieszkala w innym miescie, dorabiajac sie w miedzyczasie dziecka, drugie jest w drodze. otrzymalismy dzis pismo z monar-markot dokumenty wraz z jej wnioskiem by oplacic jej pobyt w tymze osrodku. naszym zdaniem nie jest bezdomna, poniewaz moze mieszkac u matki (mamy takie oswiadczenie), od ktorej sie wyprowadzila 1,5 roku temu. Dziewczyna nadal jest tu zameldowana i ma mozliwosc powrotu do domu rodzinnego. monar-markot zada wrecz odplatnosci, bo dziewczyna dostala skierowanie z ops wg miejsca pobytu. tamtejszy ops uznal ja za bezdomna, my natomiast nie, bo znamy sytuacje. macie jakies pomysly?