dowiezienie dziecka do placówki

[~ona]

Witam,
Mam takie pytanie: czy jeździcie do domów, szkół lub innych miejsc i zabieracie sami dzieci do placówki, jeżeli jest to interwencja, czy ktoś inny odpowiada w takiej sytuacji za dowiezienie dzieci do placówki?
Czy ktoś wie jakie przepisy to regulują, bo w rozporządzeniu ani ustawie ja nic nie znalazłam na temat dowiezienia dziecka w tej sytuacji, tylko jest mowa o tym, że trzeba przyjąć( być może coś przegapiłam)

[~Wojtek]

U nas odbiera kurator sądowy.
Bywa, że kurator sam lub z policją przywozi dzieci do placówki (przepisy regulujące organizację pracy placówek nie nakazują planować prze 24 h/dobę dodatkowego pracownika placówki do nagłych przywozów dzieci skądkolwiek).
Pracownik socjalny placówki nie uczestniczy w odbieraniu dziecka lub dzieci, a przejmuje je dopiero po czynnościach kuratora i przywozi wraz z kuratorem samochodem placówkowym do placówki.
Pozdr.

[~ona]

u nas kurator nie chciał odbierać
Stwierdził, że on może tylko na polecenie sądu, w razie gdyby nam się dzieci zabrać nie udało, ale to procedura i..........
Jakoś mi nie odpowiadają sytuacje, kiedy to pracownik ddz musi zabierać dziecko z domu. Na dzień dobry praca z rodziną i kontakt z dzieckiem pod górkę.
Wkurza mnie zwalanie wszystkiego na placówkę, my od czarnej roboty a wszyscy inni od papierków, których nawiasem mówiąc nam też nie brakuje

[~Marcin]

Witam. Kurator wykonuje czynności w domu i przekazuje dziecko osobie uprawnionej. Może to być pracownik pcpr lub pracownik placówki. U nas jest to ustalne w porozumieniu z pcpr. Uzyczamy samochodu pcpr nie posiada. Współpracujemy z kratorami i pcpr. Problemów nie ma. Staramy się sprawy przeprowadzać jak najbardziej łagodnie. Po około dwóch trzech tygodniach do rodziny udaje się praocnwim socjalny oraz pedagog w celu opracowania planu działania i zakresu współpracy i pomocy. Czasami jedzie także wychwoawca.