Piotr
Piotr
Hej chciałbym sie dowiedzieć jak u was jest z kierowaniem dzieci do placówek tzn. czy od czasu kiedy gminy muszą dopłacać do pobytu dzieci w placówkach kierują je do was?
U nas (warmińsko - mazurskie) dzieci są na siłę trzymane w patologicznych domach tylko dlatego że gminy nie mają kasy, nawet niektóre ośrodki pomocy społecznej mają wręcz zakaz odbierania dzieci i kierowania do POW, oczywiście zakaz jest z góry od burmistrzów i wójtów - no i jeszcze ci asystenci, którzy mają robić CUDA.
Ciekaw jestem jak z tym jest u was, pozdrawiam.
U nas (warmińsko - mazurskie) dzieci są na siłę trzymane w patologicznych domach tylko dlatego że gminy nie mają kasy, nawet niektóre ośrodki pomocy społecznej mają wręcz zakaz odbierania dzieci i kierowania do POW, oczywiście zakaz jest z góry od burmistrzów i wójtów - no i jeszcze ci asystenci, którzy mają robić CUDA.
Ciekaw jestem jak z tym jest u was, pozdrawiam.
Re: Piotr
Piotrze o tym czy dziecko ma trafić do placówki czy nie, decyduje sąd. Jakiś burmistrz czy wójt nie ma tu nic do gadania. Pracownik socjalny czy kurator, a tym bardziej asystent rodziny, powinien sobie zdawać sprawę, że w razie tragedii grozi mu odpowiedzialność karna i służbowa (burmistrz czy wójt, nic mu wtedy nie pomogą). Ostatnio telewizja lubuje się w pokazywaniu skutków zaniechania interwencji (Szymon z Bedzina, Gabryś w wersalce, martwe dzieci w beczkach, stawach i piwnicach). Po każdej takiej aferze pojawia się kontrola, która szybko ustala winnych zaniechań.
My nie narzekamy na brak dzieci.
My nie narzekamy na brak dzieci.
Re: Piotr
Piotrze przeraża mnie Twoje podejście - to o czym piszesz jest niewyobrażalne. Faktycznie jeśli rodzina rokuje to intensywnie się z nią pracuje ( pracow. socj, adystent, pedag......... zespoły interdyscyplinarne i to nie te w zawiązku z przemocą). Jeśli rodzina nie współpracuje i raczej nie ma szansy np. alkohol, zagrożenia zdrowia życia dziecka inform. zespou interyscyplinarnego do sądu i sąd podejmuje decyzję.
Kiedyś było to dla mnie nie do przyjęcia teraz myślę, że lepiej dla dziecka jest kiedy jest wolne prawnie bo wtedy ma szanse na adopcję. Decyzję podejmuje sąd.
Kiedyś było to dla mnie nie do przyjęcia teraz myślę, że lepiej dla dziecka jest kiedy jest wolne prawnie bo wtedy ma szanse na adopcję. Decyzję podejmuje sąd.
Re: Piotr
Powiem tak - w Polsce dużo rzeczy jest niewyobrażalnych, a praktyka to inna sprawa. Czy wy sądzicie że sądy wiedzą o wszystkich sytuacjach jakie się dzieją w rodzinach? Jeżeli tak to ktos tu jest mocno naiwny. W kazdym miescie wiosce są takie rodziny których dzieci juz dawno powinny się znaleźć czy to w POW czy innej formie pieczy - a niestety tak sie nie dzieje i nie jest to spowodowane na pewno pracą z daną rodziną!!!
Do idy - to nie jest żadne moje podejscie koleżanko, tylko racjonalne i praktyczne spojrzenie na sprawę.
Do idy - to nie jest żadne moje podejscie koleżanko, tylko racjonalne i praktyczne spojrzenie na sprawę.
Re: Piotr
Jeśli ktoś, kto w ramach obowiązków powinien poinformować sąd, nie robi tego, to naraża wszystkich w tym siebie i bierze pełną odpowiedzialność za skutki tych zaniedbań i zaniechań. Zdaję sobie sprawę, że w każdym miejscu i zawodzie są osoby dyspozycyjne, nieodpowiedzialne, nie zdające sobie sprawy ze skutków własnych działań, pomimo formalnie posiadanych kwalifikacji nie potrafiące wykonywać pracy na zajmowanym stanowisku, nieświadome swojej ignorancji lub po prostu głupie.
Być może jestem naiwny, ale mam wrażenie, że jednak większość z z tych osób ma przynajmniej takie atawistyczne odruchy jak instynkt samozachowawczy, który uruchamia się w sytuacjach skrajnych.
A swoją drogą, to intrygujące jak wiele osób w Polsce jest gotowych przyjąć na siebie tak olbrzymie ryzyko za tak marne wynagrodzenie. Brak pracy nie powinien jednak przysłaniać zdrowego rozsądku.
Być może jestem naiwny, ale mam wrażenie, że jednak większość z z tych osób ma przynajmniej takie atawistyczne odruchy jak instynkt samozachowawczy, który uruchamia się w sytuacjach skrajnych.
A swoją drogą, to intrygujące jak wiele osób w Polsce jest gotowych przyjąć na siebie tak olbrzymie ryzyko za tak marne wynagrodzenie. Brak pracy nie powinien jednak przysłaniać zdrowego rozsądku.
Re: Piotr
Myślę, że Piotr pokazał ważną sprawę. To między innymi efekt działania nowej ustawy o wspieraniu rodziny. Możemy się tu oburzać do woli i przytaczać przepisy zabraniające takich praktyk, ale każdy pracujący za pieniądze burmistrza, wójta itd. wie, jak jest naprawdę.
Nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego przed uchwaleniem ustaw w naszym kraju nie słucha się praktyków, a \"badania naukowe\" opiera się na fałszywych, bo niepełnych danych? Po co te zastępy naukowców, skoro zwykły pracownik gminy po przeczytaniu założeń ustawy potrafi przewidzieć jej skutki. Niestety, przewidywania te dokładnie się sprawdzają.
Nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego przed uchwaleniem ustaw w naszym kraju nie słucha się praktyków, a \"badania naukowe\" opiera się na fałszywych, bo niepełnych danych? Po co te zastępy naukowców, skoro zwykły pracownik gminy po przeczytaniu założeń ustawy potrafi przewidzieć jej skutki. Niestety, przewidywania te dokładnie się sprawdzają.
Re: Piotr
Betto a co do tej ustawy mają badania naukowe? Kto to czyta? Kogo interesuje opinia naukowców? Kogo obchodzą praktycy i to co mają do powiedzenia? Przecież ustawę \"spłodził\" aparat polityczno-urzedniczy przy wsparciu bezpośrednio zainteresowanych (również finansowo) organizacji pozarządowych. Ludzie wybrani w powszechnych wyborach podnieśli karnie rękę i zagłosowali na tak (PO i PSL). Ustawa była elementem kampanii wyborczej (kolejny wielki sukces rządu) i wielu dało się na to nabrać wybierając po raz kolejny te same partie. Ci sami urzędnicy nadal sprawują faktyczną władzę w ministerstwie i nic się nie zmieni (na lepsze) jeszcze przez co najmniej 3 lata.
Oprócz Piotr - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze przeczytaj również:
adopcja dziecka a informowanie rodziców biologicznych
Usamodzielnienie z pow czy mow
Wiek a usamodzielnienie
POW w Reszlu
PCPR - dla placówek historią .....
mos w strzelinie
Przygotowanie pedagogiczne w MOW.
kontrola
wyjscie z OHPu
zaproszenie
opłata za pobyt
rozdzielenie placówek
odurzanie się różnymi substancjami przez dzieci
Rzecznik praw dziecka
praca z dzieckiem indywidualna a praca z grupą
dowiezienie dziecka do placówki