lilkaops pisze: 16 lip 2025, 7:34
U nas w ośrodku zaznacza się to tylko przy dzieciach do 1 r.ż. ktoś wie dlaczego?
A dlaczego tak? Przesłanka ochrony macierzyństwa w pomocy społecznej jest rozumiana bardzo szeroko! Wystarczy poczytać dostępne opracowania/komentarze. Słownik Języka Polskiego PWN podaje, że
macierzyństwo to bycie matką i związane z tym uczucia, doznania, powinności. Czy po pierwszym roku życia dziecka kobieta już nie jest matką? Czy dziecko jest już wtedy samodzielne i nie ma potrzeby ochrony, opieki, wychowania i dbania o nie? Rodzicielstwo podlega w Polsce szczególnej ochronie i należy wspierać w wysiłkach osoby sprawujące władzę rodzicielską. Dziecko (do pełnoletności) jest przecież zależne od rodziców, podlega ich odpowiedzialności, procesom wychowawczym, jest przez nich utrzymywane oraz nadal wymaga opieki i pomocy. To wszystko wpisuje się przecież w przesłankę potrzeby ochrony macierzyństwa! Tam, gdzie są uczące się dzieci, zawsze jako powód udzielenia pomocy wpisuję art. 7 pkt 8 ustawy. Zatem w takim przypadku - a już w szczególności do posiłków - nie trzeba wcale wymyślać powodów! Poza tym - jeżeli rodzic występuje z wnioskiem do Łopieki o posiłki dla dzieci, to znaczy, że ta potrzeba jest niezaspokojona, jest jakiś niedostatek w tej rodzinie, bo rodzic nie może, nie jest w stanie im go zapewnić albo zwyczajnie „się należy i to gmina musi opłacić”. Więc uważam, że bezradność też tu jednak występuje, bo zabezpieczenie podstawowej potrzeby bytowej dzieci jest przerzucane na gminę.