dożywocie

[jolasz]

Witam, przejrzałam kiedyś już był wątek o umowie dożywocia i wiem,że są dwa stanowiska , stanowisko jakie wyraża Pani Manjura ,że umowa dożywocia nie stanowi tytułu prawnego bo osoba posiadająca dożywocie nie ponosi wydatków związanych z zajmowanym lokalem ale i są tacy , którzy uważają,że jest to inny tytuł prawny i spełniony jest ten warunek. My mamy sytuację, że osoba po podpisaniu umowy o dożywocie, planuje, by dalej móc korzystać z dodatku mieszkaniowego, podpisać jeszcze z nabywcami umowę najmu , z której wynikałoby, że mimo iż ma prawo do bezpłatnego korzystania z mieszkania, ponosi wydatki za czynsz. Czy macie Państwo jakieś nowe uwagi do takiej sytuacji? jakieś nowe wyroki? w tej sytuacji trudno upierać się ,że brak jest tytułu prawnego do lokalu a przedkładana umowa najmu potwierdza,że zbywca opłaca mieszkanie. Zbywca pozbył się majątku, bez żadnych w sumie korzyści, dalej opłaca mieszkanie a my mamy jakieś wyjście, żeby odmówić?

[Maxima]

Umowa dożywotniego zamieszkania lub służebności jest tytułem prawnym.
Zapis w aktach notarialnych, mówiący o "nieodpłatnym" zamieszkiwaniu jest źle interpretowany.
Chodzi o to, że właściciel mieszkania nie może pobierać od takiej osoby opłat za zamieszkiwanie (czynszu, odstepnego itp.), Jednakże taka osoba może ponosić opłaty za zużyte media tj. wodę, CO, wywóz odpadów. Są to zazwyczaj opłaty ponoszone do spółdzielni mieszkaniowych czy wspólnot.

[brodafix]

Umowa dożywotniego zamieszkania lub służebności jest tytułem prawnym.
Zapis w aktach notarialnych, mówiący o "nieodpłatnym" zamieszkiwaniu jest źle interpretowany.
Chodzi o to, że właściciel mieszkania nie może pobierać od takiej osoby opłat za zamieszkiwanie (czynszu, odstepnego itp.), Jednakże taka osoba może ponosić opłaty za zużyte media tj. wodę, CO, wywóz odpadów. Są to zazwyczaj opłaty ponoszone do spółdzielni mieszkaniowych czy wspólnot.

dokładnie tak