Dzien dobry
Moja sytuacja wyglada nastepujaco
Mialem w domu przemoc od zawsze ze strony mamy, bylo ciezko, sprawy na policji w sadzie itp. Mama nigdy mna sie nie interesowala
W wieku 13 lat zawieszono jej wladze rodzicielska (mama w tym wszystkim miala tez dwubiegunowosc i sad dal wiare ze mozna to wyleczyc i ze moze byc lepsza osoba) wladza ta nigdy nie została odwieszona mama nigdy o to nie walczyla. Do dzis jej stan jest trudny. Do dzis w atakach jest agresywna nawet wobec bliskich
Swoja sytuacje moglbym opisac esejami niemniej chodzi o to ze dostałem w zeszlym tyg zwolnienie z oplat za dps ale tylko do kwietnia 2023.wyliczono mi tez ile powinienem placic juz od kwietnia 2023 i ze wtedy należy robic przelew.
Argumentem do zwolnienia byl art 5 kodeksu cywilnego "nie mozna czynic ze swojego prawa uzytku ktory bylby sprzeczny ze spoleczno gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami wspolzycia spolecznego" + art 64 "uzasadnione okoliczności". Ops dopisal "wymaganie od pana oplaty za dps matki ktora nie wywiazala sie ze swoich obowiazkow bylby sprzeczny z zasadami wspolzycia spolecznego
Ops dopisal ze po okresie w sentencji znowu moge wnioskowac o pelne zwolnienie
Niemniej trauma jest duza. Do dzisiaj mam problemy i ciągnie sie to za mna. Czy nie ma możliwości pelnego zwolnienia juz ogolnego na przyszlosc i nie nekania mojej osoby? Czy powinienem pisac odwolanie? Sam ops stwierdza ze nie moge za to placic a jednak za poltora roku juz mi wyliczaja ile to mam przelewac miesiecznie
Serdecznie pozdrawiam i licze na pomoc
Bartosz