Odpłatność za pobyt w DPS - kiedy płacą wstępni i zstępni - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 3 ]

Napisano: 21 wrz 2021, 11:56

Witam,
chodzi o sytuację , która nie jest jeszcze chyba opisana na forum- o ustalenie za pobyt w DPSie babci,

W kwietniu zgłosiła się do mnie opieka społeczna w celu "przeprowadzenia wywiadu rodzinnego", na który się zgodziłam. Moja mama dopłaca za pobyt babci w DPSie od lat, ale w tym roku zgłosili się również do mnie.

Od razu powiedziałam , że jestem osobą samotnie wychowującą dziecko, mój dochód miesięczny to 5000 zł netto, córka ma 8 lat. Posiadam 2 kredyty- 1 hipoteczny na kolejne 30 lat w kwocie 850 zł oraz 1375 zł konsumpcyjny na kolejne 6 lat na wykończenie mieszkania, poza tym dochodzą standardowe opłaty- czynsz, prąd, jedzenie i te związane z dzieckiem.
Czytałam ustawę , która mówi, że jest możliwość zwolnienia mnie z opłaty , jako samotnej matki, ale szczerze powiedziawszy nie wiem jak się to ma do tego, że jestem wnuczką, a opieka społeczna pobiera już opłatę od mojej mamy (mama zarabia 4000 netto, płaci około 800 zł+ zabierają 70% emerytury babci), Pani - bardzo niemiła, powiedziała , że za dużo zarabiam i "idą mi na rękę" wpisując w umowę opłatę tylko 100 zł.
Niestety nikt nie poinformował mnie , że opłata została naliczona "wstecznie" czyli jak teraz mamy wrzesień to oni naliczyli to sobie od stycznia, a od nowego roku znów będę się "bujać" z tłumaczeniami się tym paniom o sytuacji życiowej, czego nie uważam za komfortowe.
Kiedy powiedziałam przez telefon tej Pani, że nic nie wiedziałam, ze nalicza się to wstecz odparła, że na pewno "mama mnie wesprze finansowo" (!!!). Jestem również w 4 miesiącu ciąży, a Pani z opieki zadzwoniła do mnie strasząc mnie, że jak nie zgodzę się na te 100 zł, to oni wyliczyli 1600 , że będę dopłacać, choć wydaje mi się to nieprawdopodobne.

Potrzebuję rady, czy warto zaakceptować te 100 zł, choć irytuje mnie podejście tych urzędników oraz to jak mnie po chamsku potraktowali, a nie wiem na co mogą sobie pozwolić,
Pozdrawiam.
emi123456
Praktykant
Posty: 2
Od: 21 wrz 2021, 11:00
Zajmuję się: księgowa


Napisano: 22 wrz 2021, 11:31

Szanowna Pani,
wnuczka jest osobą zobowiązaną do opłat za dps, więc fakt, że płaci Pani mama nic tu nie zmienia.
Natomiast co do wysokości opłat, to:
1. Pani dochód na osobę w rodzinie (pomijając kredyty) to 2500 zł (5000:2). Kiedy urodzi Pani dziecko, to będzie 5000:3=ca 1666 zł miesięcznie.
2. Minimum, które musi Pani zostać to 1584 złote na osobę w rodzinie (od nowego roku będzie chyba 1800). Wolno Panią ścigać tylko z nadwyżki, czyli kwoty 2500-1584 = 916 zł. Opowieści o jakichś 1600 zł opłat miesięcznie to próba zastraszenia (lub skrajnej ignorancji)
3. Spełnia Pani przynajmniej dwa z wymienionych w art 64 przesłanek zwolnienia: (1) samotna matka (2) osoba w ciąży.
4. Dodatkowo mops powinien uwzględnić Pani stałe wydatki na kredyty. Wtedy niejako "z automatu" nie powinna Pani płacić.
5. Jednak zwolnienie jest czysto uznaniowe, zależy od humoru urzędnika. Walka przez SKO, WSA etc to droga przez mękę. Nawet jeśli Pani pod dwóch latach wygra - to nikt Pani nie odda nerwów, czasu, stresu. Urzędnikowi to "lotto", bo żadnych konsekwencji błędnych decyzji w praktyce nie ponosi. Najwyżej od nowa wyśle to samo - i będzie się Pani "bujać" kolejne lata.
6. Być może więc warto zapłacić haracz 100 zł miesięcznie za spokój? Trudno coś radzić. Być może warto najpierw oficjalnie zapytać o to, czy mops uwzględnia kwoty kredytów?
7. Kiedy urodzi Pani dziecko, będzie Pani bardziej bezpieczna: mogą Panią ścigać tylko z Pani części dochodu, czyli 1666 zł (czyli ca 80 zł miesięcznie)
8. Być może urzędniczka to wszystko wie - ale woli z Pani wycisnąć te "dobrowolne" 100 zł, a nie walczyć z Panią? Ale jak się Pani nie zgodzi - to "za karę" wlepi Pani tyle ile się im uroi w głowie (np. 1600 zł - tu Pani wygra bardzo łatwo, ale potem naliczą 916 i może być trudniej, choć też raczej Pani wygra, bo są poważne przesłanki).
9. Co do opłat wstecz - tak niestety jest, dlatego urząd się nie spieszy.
Trudno coś radzić, ale może to rozjaśnia sytuację. Proszę jeszcze zweryfikować te informacje, nie jestem prawnikiem.
pozdrawiam
obserwator
Stażysta
Posty: 183
Od: 03 cze 2018, 21:36
Zajmuję się: nauka

Napisano: 21 paź 2021, 12:50

Zatem złóż odwołanie od tej decyzji do SKO za pośrednictwem OPS, który tą decyzję wydał.

Powołaj sie na art. 7, art,77 i art 80 kpa, oraz błędne zastosowanie art.59, art. 60 i art. 61 ustawy o pomocy społecznej, argumentując, że OPS nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku i nie zebrał oraz nie rozpatrzył w sposób wyczerpujący całego materiału dowodowego, ponieważ ustalając opłatę za pobyt w DPS nie wziął pod uwagę wysokości kosztów utrzymania Pani rodziny, w konsekwencji czego ustalona opłata powoduje, że Pani rodzina nie będzie miała środków na pokrycie własnych kosztów utrzymania.

art 231 Kodeksu Karnego:

§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228 łapownictwo pełniącego funkcję publiczną.

Polecam adwokata z którego usług korzystałem decyzja-ops-mam-placic-a-z-czego-mam-zyc-207295151

Kancelaria Adwokacka adwokat Tomasz Krasoń
Al. J. Słowackiego 11a/6, 31-159 Kraków . tel. 731 060 834
[email protected]
Michael
Stażysta
Posty: 80
Od: 25 lip 2021, 16:29
Zajmuję się: Finanse


  
Strona 1 z 1    [ Posty: 3 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x