Daliśmy odmowę pani na świadczenie pielęgnacyjne ponieważ jej mąż miał ustalone na dziecko wcześniejsza emeryturę. SKO utrzymało w mocy.
W między czasie okazało się że facet prawo do wcześniejszej emerytury ma uchylone i tym samym już nic nie stoi na przeszkodzie żeby kobieta miała ŚP.
Tyle, że Pani złożyła skargę do WSA na decyzję kolegium, załączając pismo z ZUS, ja wysyłając dokumenty do kolegium też napisałam, że mąż nie ma emerytury już.
Problem polega na tym że kobieta znowu złożyła wniosek i nie wiem czy mam go rozpatrywać czy czekać?