Napisano: 25 sty 2019, 13:50
No ale wiesz, że przy odwołaniach to SKO zwykle przyznaje świadczenie pielęgnacyjne, a jak nie SKO to Sąd. I potem wypłaca to i tak OPS. Pieniądze i tak idą te same. Trzeba by udowodnić, że SKO by nie przyznało, albo Sąd by nie przyznał świadczenia. A skoro jest już wiele decyzji SKO i wiele wyroków Sądów w takich sprawach - to patrz. Art. 8 par.2 kpa.
Efekt jest taki, że i tak osoba otrzyma świadczenie, ale musi się najpierw bujać z tym kilka miesięcy. Ministerstwo po prostu liczy na to, że część osób się nie odwoła, a część nie złoży wniosku na ŚP tylko na SZO.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Ręka w górę kto wypłaca ŚP opiekunowi osoby niepełnosprawnej, której niepełnosprawność nie powstała przed 18/25 rokiem życia (na podstawie decyzji SKO lub wyroku sądu)!
Ja wypłacam!
P.S. I się okaże, że wiele OPS-ów wypłaca, a tylko biedny MOPS w Sopocie musi zwracać, bo sam wydał decyzję a nie czekał na SKO...
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.