Witam wszystkich,
Pani w 2018 roku przyznane zostało świadczenie pielęgnacyjne na niepełnosprawne dziecko. Świadczenie to zostało przyznane decyzją Urzędu Wojewódzkiego w związku z ustaloną koordynacją (ojciec dziecka za granicą). Świadczenie przyznano do 2024 roku, w styczniu 2020 otrzymałam kolejną decyzję w tej sprawie (waloryzacja świadczenia).
Pod koniec 2020 roku (październik) ojciec wrócił do Polski gdzie podjął zatrudnienie, poinformowałam więc o tym fakcie Urząd Wojewódzki.
Kilka miesięcy później otrzymałam pismo z UW o koordynacji ustalonej tylko do października 2020. Do chwili obecnej pierwotna decyzja UW dotycząca świadczenia pielęgnacyjnego nie została uchylona/zakończona, wypłacam więc świadczenie na podstawie decyzji UW w niezmienionej od 2020r kwocie (1830 zł).
Mimo moich licznych pytań/ pism do UW żadnej decyzji w tej sprawie nie dostałam. Nasz radca twierdzi że dopóki Urząd Wojewódzki nie uchyli swojej decyzji ja nie mogę wydać swojej decyzji w tej sprawie.
Pani z Urzędu Wojewódzkiego podczas rozmowy telefonicznej z wnioskodawcą stwierdziła podobno cyt. "że mamy się nauczyć czytać, bo przecież napisali nam że koordynacji nie ma", dla niej temat jest zamknięty.
Szczerze mówiąc nie mam już pomysłu co z tym fantem zrobić, może ktoś miał podobną sytuację, może jest na to jakiś przepis o którym ja nie wiem, może faktycznie nie powinnam wymagać decyzji uchylającej z UW?
Pozdrawiam