Napisano: 09 wrz 2024, 12:41
Tak. Pisałam odmowę.
Uznałam, że występuje rażąca dysproporcja pomiędzy niskimi dochodami wykazanymi w złożonej deklaracji, a faktycznym stanem majątkowym, który wskazuje, że rodzina jest w stanie uiszczać wydatki związane z zajmowaniem lokalu mieszkalnego wykorzystując własne środki i posiadane zasoby majątkowe. Okoliczność, że posiada ona dodatkowe mieszkanie oznacza, że posiada zasoby majątkowe, które może wykorzystać w celu poprawienia swojej sytuacji życiowej. To zaś, że nie podejmuje jednak żadnej inicjatywy w tym kierunku, należy wyłącznie do jej uznania, jednak przemawia za odmową przyznania dodatku mieszkaniowego. Posiada zasób majątkowy w postaci drugiego mieszkania, którego wynajęcie lub sprzedaż umożliwiłoby utrzymanie lokalu, w którym zamieszkuje.
W wyroku z dnia 17 marca 2009 r., I OSK 1435/08, Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że dysproporcja między zadeklarowanymi dochodami, a rzeczywistym stanem majątkowym musi być zgodnie z art. 7 ust. 3 ustawy rażąca, a więc istotna i niewątpliwa. W mojej ocenie oczywistą dysproporcją jest posiadanie dwóch mieszkań (w tym jednego niezamieszkanego).
Dodatek mieszkaniowy przeznaczony jest dla osób lub rodzin, które znajdują się w niedostatku i nie są w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb bytowych, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości.