dzieci
dzieci
Mam problem z 22 letnim synem, niepracującym, nieuczącym się. Od 6 lat zajmuje on moje myśli i nie pozwala normalnie funkcjonować. Na siłę ukończył klasę I LO, a potem zaczęły się wagary, łazęgowanie, wracanie do domu w póżnych godzinach nocnych. Prosiłam, krzyczałam, woziłam do szkoły, szukałam pomocy psychologów kilku. Nic to nie zmieniło, nie dał się, jak postanowił tak robił. Wszedł w konflikt z prawem, handel komórkami. Za nadużycia dostał 3 lata w zawieszeniu i kuratora. Zaczął spotykać się z dziewczyną o 2 lata młodszą, dziewczyna do szkoły to on pod szkołą, ale nie w szkole. Przechodziła do nas, odrabiała lekcje, szkołę średnią skończyła na 4 i 5. A synuś nic. Weszłam w kontakt z kuratorem, uprosiłam żeby zmotywowała go na jakiś kurs spawacza, udało się, przy naszej pomocy dowożenie i powrót zapewniliśmy mu, skończył. Ale pracy nie szukał, jak szukał to podobno słyszał, a doświadczenie zawodowe. Dziewczyna odeszła, a syn zasiadł w domu i przed komputerem spędzał czas. Kurator skończył swój dozór, zresztą nic nie wniosła. Mogę powiedzieć śmiało, że z za biurka wypełniała comiesięczne sprawozdania, a jeżeli przychodziła to w godzinach kiedy oboje z mężem byliśmy w pracy. Kilka razy usłyszałam od niej osobiście, kiedy dzwoniłam, że nic nie może, to on sam musi chcieć, jakbym ja tego nie wiedziała. Teraz znowu robi długi, siedzi w domu, a bywa że wyjdzie do kolegów jak zarobi pieniądze za prace dorywcze no to się pobawi, upije i znowu cisza, do następnego razu. Poradźcie mi co mam robić, jak pomóc jemu i nam. Korzystałam z Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej, z Interwencji Kryzysowej, itp., itp. Mąż jeździ z nim do Biura Pracy na podpis, bo sam tego nie dopilnuje. Szukamy mu pracy, przyuczenia do zawodu lub innych form douczenia, zatrudnienia. Wszystko niemożliwe bo w małych miastach znalezienie pracy itp. graniczy z cudem. On sam to nawet nie szuka, uważa że i tak nie znajdzie, ale do szkoły nawet nie myśli iść. A jest zdolny, dobrze uczył się, co zacznie robić wszystko mu wychodzi, ale nie może znaleźć swojego miejsca. Lenistwo, pasożytnictwo, niszczy go, a my nie umiemy nic zmienić. Jesteśmy zmęczeni tą sytuacją i bezradni. Może mi ktoś podpowie, da myśl, jak z tego wyjść.
Re: dzieci
Nie umiem pomóc, myślę, że będę miała za chwilę ten sam problem. Mądry chłopak, polonista, świetnie gra, oczytany, pasjonuje się historią. Lubi alkohol, imprezy itp. Mogę tylko współczuć.
Oprócz dzieci - Ośrodki Wsparcia przeczytaj również:
wolne miejsca
decyzja kierująca i ustaljąca odpłatnosć
odpłatność za usługi opiekuńcze
pomoc
Bardzo pilnie blagam o pomoc !!!!!
Mam 14 lat i spory problem
Kierownicy ŚDS
dopłata do pobytu w DPS
Odpłatność za pobyt w ŚDS
MIEJSCE DLA MATKI ?
projekt rozporządzenia
tworzenie grupy wsparcia dla osób niepełnosprawnych
zaświadczenia lekarskie
podst prawna przy odpłatności za schornisko
podwyżka
pilnie potrzebuje pomocy ! Odplatnosc w SDS