dzieci kucharze - chyba cos nie tak...

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
ODPOWIEDZ
hey

Re: dzieci kucharze - chyba cos nie tak...

Post autor: hey »

edit: bledy - wybaczcie
mmariusz

Re: dzieci kucharze - chyba cos nie tak...

Post autor: mmariusz »

No. Fajnie ..
mmariusz

Re: dzieci kucharze - chyba cos nie tak...

Post autor: mmariusz »

Witam.
Wracam do tematu. Czasami tak jest, że pewne sytuacje prowokują, nie dają spokoju i człowiek grzebie i się doszukuje.
etatysta pisze:Krótko mówiąc w żywieniu dzieci w placówkach nie obowiązują żadne normy, a zdrowe żywienie dzieci w domach dziecka można mieć w du..., bo przepisy obowiązują tylko placówki oświatowe.... Czyli w domach dziecka nie dość, że gotuje "byle kto", "byle jak" i "byle gdzie" (za wyjątkiem obiadów, które w większości placówek jeszcze jednak przygotowują kucharki na kuchni) to w świetle przepisów (które dotyczą jedynie placówek oświatowych) może gotować "z byle czego". :lol: :lol: :lol: :lol:
Najważniejsze że "zmiany idą w dobrym kierunku" :lol: :lol: :lol: :lol:
W pełni się zgadzam. Nauczać powinna zawsze osoba świadoma i kompetentna. Natknąłem sie na publikacje która , bez oceny merytorycznej, wskazuje jak niska wiedze, świadomość mam w zakresie gastronomi. Kazać mi, zupełnie nieprzygotowanemu do instruowania dzieci w zakresie kulinariów, bezpieczeństwa, higieny, ba! kazac mi oczekiwać że dziecko ugotuje dla innych dzieci, to skrajna nieodpowiedzialność. Mało wiesz, mniej się zastanawiasz, mniej zadajesz pytań.
Proszę rzucić na to okiem
https://www.rea-sj.pl/pub/File/download/ ... dyczny.pdf
FWFW

Re: dzieci kucharze - chyba cos nie tak...

Post autor: FWFW »

DOBRA ZMIANA.PO PROSTU.
ODPOWIEDZ