SZKOLENIA

[iwa27]

Może już był taki temat, ale przejrzałam 11 stron i dalej mi się nie chce - wybaczcie

Przyszła do nas nota - bez żadnego uprzedniego pisma informującego - za dzieciaka umieszczonego w ZOL-u z naliczeniem odpłatności od 19.09.2014 do dziś. Mnie się w ogóle zdaje, że tam nie było postanowienia sądu na ZOL, ale muszę to sprawdzić.

Mam kilka pytań:
1. Kto to u was płaci i z jakich paragrafów? Wiem, że zapis zmiany ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych jest w naszej ustawie (Dz U poz 1185 z 2014r art. 6), ale czy to czasami nie powinno być w zdrowiu??
2. Płacicie od tak na notę, czy macie jakieś umowy, porozumienia - nic o tym w ustawie nie ma, ale to tak jakoś dziwnie płacić bez żadnych ustaleń i dokumentacji

[iwa27]

Naprawdę nikt nie ma takich dzieci????

[Wiki2]

no własnie u nas się pojawił ten problem i myślimy o paragrafie 3110. Czy taki paragraf daliście?

[iwa27]

3110 chyba na pewno nie bo to są świadczenia wypłacane bezpośrednio świadczeniobiorcom. W tym paragrafie mamy zasiłki dla rodzin zastępczych i usamodzielnionych wychowanków. Pojęcia zielonego nie mam z jakiego paragrafu to zapłacić, a w ogóle dlaczego w ogóle z naszego działu - Pomoc społeczna. przecież to są świadczenia zdrowotne - to chyba powinno być z funduszy zdrowia. Jak zwykle przepis napisany na kolanie bez żadnych wskazówek.

Czym uzasadniacie to, że paragraf 3110 (świadczenia społeczne)?

[iwa27]

Dziękuję za duże zainteresowanie tematem

Sama doszłam do pewnych wniosków. A więc pierwsze i podstawowe ten wydatek powinien być zaksięgowany w Rozdziale 85195 - Ochrona zdrowia - Pozostała działalność. Paragraf 4300 Usługi inne.


Jak więc widać jasno i wyraźnie noty te powinny wędrować do Urzędów miast/ gmin / Starostw do Wydziałów lub referatów Zdrowia - to nie są koszty pomocy społecznej - nie dajcie się ładować. My i tak mamy z tym dodatkową robotę bo mamy nowych "klientów" do procedur "odpłatnościowych"

Tak na marginesie, temu kto wymyślił, że powiatem właściwym jest powiat urodzenia należy się co najmniej Oskar, albo inne badziewie

Wiecie, że wystarczy, że kiedyś przelotem, albo gościnnie jakaś matka - polka urodzi w waszym mieście dzieciaka, potem pojedzie w Polskę, zabaluje odpowiednio lub porzuci chore dziecko i wy do końca jego życia będziecie za to bulić. Nie mając żadnego wpływu na "pracę naprawczą" z tą rodziną, czyli na zapobieżenie umieszczenia postanowieniem sądu w ZOL. Fajnie nie. I praktycznie w ogóle nie można przewidzieć ile takich dzieci nagle objawi się do płacenia.