jedynym wyjatkiem kiedy gospodarstwa nie liczysz wlascicielowi to ten kiredy wydzierzawil on ziemie na podstawie umowy zawartej zgodnie przepisami ustawy o ubezpieczeniu spoelcznym rolnikow, czyli na co najmniej 10 lat, zglosil ja w starostwie, wydzierzawil nie zadnemu zstepnemu czy wstepnemu - tak ogolnie to taka umowe dzierzawy zawarl,ktora pozwala mu otrzymac rente lub emeryture ..wiekszosc ludzi ze swiadczen nie liczy rolnikowi ziemi wlasnie tylko wtedy kiedy ziemie te oddal w dzierzawe wzamian za rente, dla mnie wystarczy ze ta umowa spelnia wszystkie te warunki nawet jesli dzierzawa nie jest za rente, bo rolnik na przyklad zdrowy albo za mlody, ale nie uprawia jej bo woli robic cos innego
