rodzina dzierzawi od kogos ziemie i ja uprawiaja. ale nie dostaja zadnych doplat. maja jakas zwykla umowa podpisana. czy ha przel w tej sytuacji nie moge u nich wpisac prawda? tylko interesuje mnie w jakich sytuacjach mozna by wpisac? jesli ten wlasciciel dostal by rentę za dzierzawe? i czy jeszcze jakies sytuacje są? czy zawsze ta ziemia bedzie wpisywana u w;lasciciela? nie u osob uprawiajacych?
jedynym wyjatkiem kiedy gospodarstwa nie liczysz wlascicielowi to ten kiredy wydzierzawil on ziemie na podstawie umowy zawartej zgodnie przepisami ustawy o ubezpieczeniu spoelcznym rolnikow, czyli na co najmniej 10 lat, zglosil ja w starostwie, wydzierzawil nie zadnemu zstepnemu czy wstepnemu - tak ogolnie to taka umowe dzierzawy zawarl,ktora pozwala mu otrzymac rente lub emeryture ..wiekszosc ludzi ze swiadczen nie liczy rolnikowi ziemi wlasnie tylko wtedy kiedy ziemie te oddal w dzierzawe wzamian za rente, dla mnie wystarczy ze ta umowa spelnia wszystkie te warunki nawet jesli dzierzawa nie jest za rente, bo rolnik na przyklad zdrowy albo za mlody, ale nie uprawia jej bo woli robic cos innego
super. dzieki za odp. w koncu cos konkretnego. bo wlasnie nie wiedzialam co oznacza ta szczegolna umowa. czyli na conajmniej 10 lat tak? i niewazne czy on dostal za nia rente czy nie? a jesli jest umowa na kilka lat tylko ale przez notariusza potwierdzona to juz sie nie liczy???