Marek, no to jak szpital zwracał się w pierwszym wniosku: od 11 czy od 12 grudnia? Sami nie nie wiedzą, od kiedy był u nich pacjent?
Przypuszczam, że wpisują przed północą pacjenta, żeby wyłudzić dniówkę szpitalną z NFZ...
Miałam ze dwa lata temu taki przypadek że facet zmarł 14 września, taki miałam akt zgonu od rodziny, a w ich dokumentach zmarł 15 września, wykłócali się ze mną o 1 dzień, dopiero jak przefaksowałam im akt zgonu odpuścili. Aż boję się mysleć, jak to wszystko w szpitalach działa....