ekwiwalent za używanie i pranie odzieży własnej - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 7 ]

Napisano: 27 lis 2020, 13:27

Witam mam pytanie jak jest u Was. W czasie pandemii pracujemy większości zdalnie - telefonicznie, mało wyjść w teren. Czy u Was macie płacone sorty _ ekwiwalent za używanie własnej odzieży , czy z uwagi na mało wyjść nie przysługuje. Jak to wygląda czy pracodawca może nie wypłacić .
bea2
Stażysta
Posty: 153
Od: 08 sie 2018, 12:21
Zajmuję się: PS


Napisano: 27 lis 2020, 13:39

nikt się nie wypowie.
bea2
Stażysta
Posty: 153
Od: 08 sie 2018, 12:21
Zajmuję się: PS

Napisano: 27 lis 2020, 13:49

U nas mamy płacony normalnie bez względu na obecne okoliczności.
anuska
Praktykant
Posty: 25
Od: 22 cze 2020, 11:03
Zajmuję się: Praca socjalna

Napisano: 30 lis 2020, 23:29

Z informacji od kierownictwa mam dostać w grudniu sorty w normalnej kwocie.
zlomek11
Praktykant
Posty: 19
Od: 28 lip 2017, 19:35
Zajmuję się: Pracownik socjalny

Napisano: 02 gru 2020, 9:54

u nas też jak co roku w pełnych kwotach
ops2020
Podinspektor
Posty: 1033
Od: 19 paź 2020, 14:41
Zajmuję się: Finanse
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Napisano: 02 gru 2020, 10:21

No fakt ...by wyprowadzać psy i wyrzucać śmieci potrzebna odzież robocza.
Czy pracownicy socjalni zaczną się szanować? czy nie lepiej dogadać się z szefostwem że te 300 zł czy 500 zł rocznie da wam w pensje bo to i tak jeden budżet a nie ciągle wałkować temat odzieży ochronnej.Bo już w robocze jednakowe kombinezony to nikt nie chciałby się ubierać.
Karo17
Praktykant
Posty: 39
Od: 07 paź 2019, 9:15
Zajmuję się: pomoc społeczna -OPS

Napisano: 03 gru 2020, 0:36

Karo17 pisze:
02 gru 2020, 10:21
No fakt ...by wyprowadzać psy i wyrzucać śmieci potrzebna odzież robocza.
Czy pracownicy socjalni zaczną się szanować? czy nie lepiej dogadać się z szefostwem że te 300 zł czy 500 zł rocznie da wam w pensje bo to i tak jeden budżet a nie ciągle wałkować temat odzieży ochronnej.Bo już w robocze jednakowe kombinezony to nikt nie chciałby się ubierać.
Pracownicy socjalni szanują się i właśnie dlatego „wałkują temat” temat przysługującego im ekwiwalentu za używanie swojej odzieży, jej pranie, konserwację i naprawę, jeżeli odzież własna pracownika może ulec zniszczeniu lub znacznemu zabrudzeniu, zgodnie z art. 237(7) i 237(9) ustawy z dnia 26 czerwca 1974r. Kodeks pracy (Dz. U. z 2020 r. poz. 1320)!!! Ty chyba jesteś przyspawana/ny do biurka i w teren nie wychodzisz, co? Albo nie jesteś socjalną/socjalnym i nie masz pojęcia o naszej pracy? A może jesteś i w obowiązkach masz te swoje wyprowadzanie psów i jeszcze pewnie zbieranie „kupek” po nich? I na dodatek wyrzucasz śmieci swoim świadczeniobiorcom, a nie niszcząc przy tym odzieży – masz czelność pisać takie głupoty? Gratuluję i podziwiam, bo mnie by to do głowy przyszło – szanuję się. Mam w regulaminie pracy ekwiwalent za ZUŻYWNIE i NISZCZENIE własnej odzieży, a nie ubiór roboczy, bo w takim nie chodzę - szanuję się. Ekwiwalent jest zresztą dogadany z szefostwem i na dobrych warunkach – szanuję się. I po Twojej wypowiedzi wcale nie dziwię się, że nie rozumiesz dlaczego akurat mamy ekwiwalent za odzież, a nie – jak to określasz - „w pensję”… Bo to wynika z ww. przepisów Kodeksu pracy, których po prostu nie znasz. A po co to jest? My akurat pracowaliśmy w tym roku w rejonach w miarę potrzeb i możliwości. Gdzieś marcu br. miałem dość nieprzyjemną sytuację z bezdomnym, co przypłaciłem rozdartą kurtką. Natomiast w ubiegłych latach zdarzyło mi się na przykład wyrzucić bluzę, bo „o coś” się otarłem na melinie albo kiedyś inną część garderoby, gdy nie wiedziałem jeszcze, że nie siada się w podejrzanych miejscach i gdzieniegdzie trzeba do perfekcji opanować technikę sporządzania wywiadów na stojąco… O pierdołach typu częstsze niż zwykle pranie/odświeżanie odzieży nie wspomnę. Ja akurat wywalczyłem z pracodawcą te pięć stów za zużytą/zniszczoną na „robotach socjalnych” odzież. Ale wiem, że inni mają z tym problem i nie wypominaj im tego!

Odpowiadając natomiast autorce tematu - ekwiwalent za odzież w tym roku dostaliśmy w pełnej wysokości. Czy pracodawca może nie wypłacić sortów? Zależy jeszcze jakie zapisy macie w regulaminie pracy, ale myślę, że trudno byłoby pracodawcy tak po prostu wykręcić się od tego obowiązku, tym bardziej że "mało", ale jednak wychodziliście w teren...
Quidquid latine scriptum sit, sapienter videtur
Ten z Łopieki
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 2112
Od: 01 lut 2018, 11:37
Zajmuję się: rzucam pyrami w dinozaury
Lokalizacja: Kątownia, trzecie drzwi po prawej



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 7 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x