Sprawa wygląda następująco:
Dłużnik ma u nas 2 sprawy, w jednej jesteśmy OWW/OWD, w drugiej OWD.
Od samego początku gość podaje, że jest bezrobotny. W tzw. międzyczasie bierze ślub z wierzycielką (od nas) i KS umarza postępowanie ale dalej prowadzimy swoje, z/w na to, że jesteśmy OWD.
Państwo pobierają zasiłki rodzinne na dzieci i cały czas utrzymują, że dłużnik nie ma żadnego dochodu, jest bezrobotny (co faktycznie potwierdza PUP) i tak sobie żyją.
Jednocześnie składają wniosek do ropsu o koordynację, bo jak się okazuje, dłużnik faktycznie przebywa za grranicą i tam sobie "dorabia".
Otrzymujemy pismo z ropsu, że koordynacja zachodzi od 2011 roku.
Ja tu widzę zatajenie dochodu, mało tego, dłużnik wszystkie oświadczenia składał pod odpowiedzialnością karną.
Była u mnie jego żona i wyśpiewała, że dochód idzie na jej konto, mają samochód i wcześniej nie przyznawali się do pracy za granicą, bo "bali się komornika".
Co teraz zrobić? Masz jakiś pomysł?