"Adresat nie mieszka", "Adresat wyprowadził się". Co robicie w takich przypadkach?
Odsyłacie do OWW, że nie jesteście OWD czy najpierw piszecie do komornika o ustalenie adresu?? Czy OWD wgl może wystapić z taką prośbą?
Co jeśli wiecie od ludzi, że dłużnik przebywa za granicą ale nie jest to potwierdzone na piśmie, a zwrotki wracają powtórnie awizowane bez żadnej dopiski ? Udać, że nie słyszałam, wydać dezyzję i wystąpić z wnioskiem czy być wyrozumiałym pracownikiem i ...??? No właśnie, co zrobić?