gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
no to tym bardziej powinna edukacyjnie napisać jak się sprawy zakończyły
-
- Specjalista
- Posty: 22161
- Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
- Zajmuję się:
- Lokalizacja: Gliwice, Polska
- Kontakt:
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
\"prawdziwa cnota krytyk się nie boi\", a ja nie mam zamiaru wbrew prawu nic robic co dałoby pretekst do dzialaniu przeciw mnie.
Innymi słowy jeżeli pracownikom socjalnym brak empatii, informacji, caritas to ja nie mam zamiaru się tłumaczyć czy cokolwiek komukolwiek oswiadczac!
Cały czas toczy sie sprawa na poziomie apelacji w sprawie o mobbing ( termin nie został jeszcze wyznaczony - dlatego też nie ma wpisow w poscie z mojej strony)
natomiast w sprawie kasacji od pierwszego wyroku ( w którym I instancja uznała rażace naruszenie prawa i przyznała mi odszkodowanie, a w uzasadnieniu uznała preefabrykowanie dokumentow obciązających mnie, a apelacyjny uznał prawo pracodawcy co do wyboru personelu - kasacja bedzie po wyroku apelacyjnym o mobbing)
Tak wiec ten kto chce aby myślano, że sprawe przegralam to jego
życzenie, ale nie fakt bo sprawa jest w toku i czekam na termin sprawy w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach.
Ponadto w przygotowaniu jest sprawa karna skierowana do Prokuratury majaca oszacowanie strat ktore poniosłam na skutek mobbingu i w wyniku ostracyzmu. Sprawy trwają i toczą sie w rytmie normalnym dla obecnego prawa, a ja ze wzgledu na sytuacje materialna oraz zdrowotna na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie zrobic więcej niz to obecnie robię.
Mozna się przygladać i dać sobie spokoj, a mozna też podzialac i zapytać Sad Apelacyjny dlaczego tak dlugo to trwa?
Dzidka
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
no to jeszcze ostracyzm doszedł- no no no
ostracyzm (język polski)[edytuj]
(1) bojkot jakiejś osoby wykluczonej ze swojego środowiska zwykle z powodu nieakceptowanego przez resztę społeczności zachowania;
(2) hist. w starożytnych Atenach rodzaj tajnego głosowania, podczas którego wolni obywatele typowali osoby podejrzane o dążenie do tyranii i zasługujące na wygnanie z miasta na 10 lat;
typuję 2
ostracyzm (język polski)[edytuj]
(1) bojkot jakiejś osoby wykluczonej ze swojego środowiska zwykle z powodu nieakceptowanego przez resztę społeczności zachowania;
(2) hist. w starożytnych Atenach rodzaj tajnego głosowania, podczas którego wolni obywatele typowali osoby podejrzane o dążenie do tyranii i zasługujące na wygnanie z miasta na 10 lat;
typuję 2
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
Przypominam że polskie sądy zabawiają się nawet prostymi sprawami latami (miedza, płot, cisza nocna, szczekanie psa, gołębie itp). Nie dziwmy się że afera Dzibar (że ta to nazwę) nie ma końca.
-
- Specjalista
- Posty: 22161
- Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
- Zajmuję się:
- Lokalizacja: Gliwice, Polska
- Kontakt:
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
~~Historyczko to, że mowa o ostracyzmie dziwi ciebie to tylko świadczy o tym jak znikomą wiedzą dysponujesz na temat mobbingu......................i na tym na razie poprzestańmy, bo ja mam wiele spraw na glowie i nie jestem jeszcze gotowa na to aby publicznie mowić o swojej rodzinie, ktora jest w trakcie terapii ( a to trzeba by niestety powiedzieć aby do postronnych osob dotarło czym wlasciwie jest zjawisko mobbingu) - jak wielkie zło nieuczciwy pracodawca czyni pracownikom stosujac mobbing to mam nadzieje udowodnic i wszem i wobec pokazać na swoim przykladzie.
Jak wielkie straty ponosi całe spoleczeństwo z tytułu naruszenia prawa w kwestii mobbingu bede opisywala w problemach spolecznych oraz na forum, ale prosze nie przyspieszajcie biegu wydarzeń niech się wydarzy to co ma sie wydarzyć i zapadnie wyrok, a ja wszystko opisze po wyroku, albo w trakcie - jak zdrowie i kondycja tudzież wena pozwolą działać.
Przy rozstroju zdrowia nie mozna planowac tego co sie chce, trzeba umieć przystosować swoje potrzeby do możliwości jakimi sie dysponuje i wykorzystywac je najlepiej jak to tylko mozliwe.
Jak wielkie straty ponosi całe spoleczeństwo z tytułu naruszenia prawa w kwestii mobbingu bede opisywala w problemach spolecznych oraz na forum, ale prosze nie przyspieszajcie biegu wydarzeń niech się wydarzy to co ma sie wydarzyć i zapadnie wyrok, a ja wszystko opisze po wyroku, albo w trakcie - jak zdrowie i kondycja tudzież wena pozwolą działać.
Przy rozstroju zdrowia nie mozna planowac tego co sie chce, trzeba umieć przystosować swoje potrzeby do możliwości jakimi sie dysponuje i wykorzystywac je najlepiej jak to tylko mozliwe.
Dzidka
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
Mogłaś swego czasu pomyśleć o mediach.
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
I proszę nie myśleć, że kogokolwiek ignoruje lub lekceważę - nie w tym rzecz -nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja kiedy na forum publicznym opisuje swoja walke o godnosc i prawa pracownika socjalnego, ktorych zostałam przez zaklad pracy pozbawiona, a ktore w przypadku godnosci probowano mi bezskutecznie odebrac ( czego dowodem jest ten post niekonczacy sie do teraz).
Na miare swojej wiedzy probuje zgodnie z prawem walczyć o swoje prawa, wiem, ze moja osoba wzbudza wiele kontrowerssji natomiast sytuacja w ktorej mnie postawiono nie daje mi na razie innej mozliwosci abym mogła wyegzekwować to co w moim przekonaniu zabrano mnie i mojej rodzinie - z czego mnie obdarto - delikatnie rzecz ujmujac ( i nie bede tutaj poruszała kwestii innych pracownikow socjalnych aby nie zarzucono mi, ze wykorzystuje swoja sytuacje aby wpływać na wyrok lub manipulowac faktami)
Jedno jest pewne: nie będę milczeć; podpisałam już prawa autorskie z jednym z czasopism w ktorym ukaza się wkrótce moje felietony na temat mobbingu.
Od długiego juz czasu wydawca cierpliwie czeka, mam jednak do czynienia z madrym wydawca, ktory mi kibicuje w rozgrywce Dawida z Goliatem, widzi ta nierowna walke i nie przyspiesza toku wydarzeń wierzac w to, ze ja nie klamię stawiając tak powazne zarzuty.
Trudno jest bez jakichkolwiek wzorów lub wzrorcow udowodnić swoje racje chociaz czytajac tresc zarzutow mam wrazenie, ze moj przyklad jest tak wzorcowym i klasycznym, że aż dziw, że trwa tak dlugo, z drugiej jednakj strony pierwszego pelnomocnika sprawa na tyle przerosła, że wprost mi powiedział, ze wszyscy sie boja afery na wielka skale.
Pracownicy socjalni z Poznania wygrali sprawe, a zarzuty ktore postawili ( pewnie wszystkich nie znam) te ktore opublikowano to w moim przypadku tylko napiastka ( to tez kwestia tego, że ja jestem sama ).
Jak wiec widać sprawa jest na tyle trudna i zlożona, że trudno tutaj cokolwiek działać wiecej niz mo9żna aby miec spokojne sumienie, ze nie manipuluje sie faktami i nie wykorzystuje sytuacji i okolicznosci
Na miare swojej wiedzy probuje zgodnie z prawem walczyć o swoje prawa, wiem, ze moja osoba wzbudza wiele kontrowerssji natomiast sytuacja w ktorej mnie postawiono nie daje mi na razie innej mozliwosci abym mogła wyegzekwować to co w moim przekonaniu zabrano mnie i mojej rodzinie - z czego mnie obdarto - delikatnie rzecz ujmujac ( i nie bede tutaj poruszała kwestii innych pracownikow socjalnych aby nie zarzucono mi, ze wykorzystuje swoja sytuacje aby wpływać na wyrok lub manipulowac faktami)
Jedno jest pewne: nie będę milczeć; podpisałam już prawa autorskie z jednym z czasopism w ktorym ukaza się wkrótce moje felietony na temat mobbingu.
Od długiego juz czasu wydawca cierpliwie czeka, mam jednak do czynienia z madrym wydawca, ktory mi kibicuje w rozgrywce Dawida z Goliatem, widzi ta nierowna walke i nie przyspiesza toku wydarzeń wierzac w to, ze ja nie klamię stawiając tak powazne zarzuty.
Trudno jest bez jakichkolwiek wzorów lub wzrorcow udowodnić swoje racje chociaz czytajac tresc zarzutow mam wrazenie, ze moj przyklad jest tak wzorcowym i klasycznym, że aż dziw, że trwa tak dlugo, z drugiej jednakj strony pierwszego pelnomocnika sprawa na tyle przerosła, że wprost mi powiedział, ze wszyscy sie boja afery na wielka skale.
Pracownicy socjalni z Poznania wygrali sprawe, a zarzuty ktore postawili ( pewnie wszystkich nie znam) te ktore opublikowano to w moim przypadku tylko napiastka ( to tez kwestia tego, że ja jestem sama ).
Jak wiec widać sprawa jest na tyle trudna i zlożona, że trudno tutaj cokolwiek działać wiecej niz mo9żna aby miec spokojne sumienie, ze nie manipuluje sie faktami i nie wykorzystuje sytuacji i okolicznosci
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
to wszystko z perspektywy dzibar, a jak było naprawdę? sąd orzeknie
sądząc po wpisach i prezentowanej postawie dzibar nie jest łatwym człowiekiem, ma swoje dziwaczne przemyślenia i pretensje, że większość ich nie podziela, trudny człowiek, a jeśli tak to i konsekwencje trudne chociażby dla rodziny,
niesmaczne jest szukanie winnych wokół siebie i gloryfikowanie samej siebie...
sądząc po wpisach i prezentowanej postawie dzibar nie jest łatwym człowiekiem, ma swoje dziwaczne przemyślenia i pretensje, że większość ich nie podziela, trudny człowiek, a jeśli tak to i konsekwencje trudne chociażby dla rodziny,
niesmaczne jest szukanie winnych wokół siebie i gloryfikowanie samej siebie...
-
- Specjalista
- Posty: 22161
- Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
- Zajmuję się:
- Lokalizacja: Gliwice, Polska
- Kontakt:
Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II
Tutaj nie ma perspektywy - przynajmniej staram się aby były przedstawiane fakty, sprawa trwa od trzech lat, a pierwszy udowodniony termin mobbingu jest okreslany na 2004r. więc mowienie o mnie jako trudnym człowieku w aspekcie krzywdy, ktora mi wyrzadzono uwazam za co najmniej brak profesjonalizmu.
To nie ja siebie gloryfikuje, ja założyłam watek i staram sie bez wzgledu na wynik sprawe doprowadzić do końca. Jestem rożnie postrzegana i jak kazdy normalny człowiek nieraz wdaje sie w niepotrzebne dyskusje, ale to nie powód aby mnie pietnowac.
To nie ja siebie gloryfikuje, ja założyłam watek i staram sie bez wzgledu na wynik sprawe doprowadzić do końca. Jestem rożnie postrzegana i jak kazdy normalny człowiek nieraz wdaje sie w niepotrzebne dyskusje, ale to nie powód aby mnie pietnowac.
Dzidka
Oprócz gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II - HYdE PaRK przeczytaj również:
dowcip
Nareszcie trochę luzu na tym forum:)
po naszymu godka
Anders Behring Breivik ze mną pracował
Warszawa: protest przeciwko drożyźnie i prywatyzacji
ploteczki MOPS wrocek
Dzięki Bogu
ci kierowcy - czy to może być elektorat po?
powidział koalicjantowi, gdzie jego miejsce
sposób po-psl na budowanie elektoratu
to takie przypieczętowanie poziomu \"bulu i nadzieji\"
sprawiedliwośc pełzająca?
oszustwo na każdym kroku
SONDAŻE
jak mam z tym żyć?
Czy to kogoś dziwi?