Wójt gminy w porozumieniu z GOPS skierował od 1 kwietnia moją mamę (chora na Alzheimera) do Domu Opieki, zgodził się na współfinansowanie. Nie zdążył podpisać umowy, bo po 2 tyg. został zatrzymany za korupcję. Okazało się teraz, że gmina jest poważnie zadłużona. Żonie jak udała się do gminy powiedziano, że nie było rozmowy (mimo, że ktoś uruchomił procedury - wywiady rodzinne) i że Dom Opieki nie powinien \"na telefon\" przyjmować mamy, bo to mógł się ktoś podać za wójta. Żona wylądowała w szpitalu z załamaniem nerwowym a GOPS odmówił dofinansowania. Musiałem wziąć pożyczkę w pracy, by zapłacić za kwiecień.
Co mogę zrobić? Odwoływanie do SKO? Pewnie każą GOPSowi ponownie rozpatrzyć sprawę, ale kasy nie mają, więc pewnie znowu będzie odmowa. Przedłuży to o kolejny miesiąc załatwianie spraw a ja już nie mam środków na opłacanie Domu Opieki. Przemeldować mamę do innego regionu, gdzie może znajdą środki?
Tylko czy takie przemeldowywanie nie pokomplikuje sprawy? W razie odwołania nie będzie ona już mieszkanką gminy.
Krzysztof