naczytałam się na forum i się przestraszyłam, a sprawa dot. dps. Mam małżeństwo ok.70 lat -mąż ma świadczenie emeryt. -1024 zł ,żona nic nie ma ,tylko zasiłek pielęgn. Mąż tej Pani z uwagi na zły stan zdrowia znalazł się w szpitalu a ze szpitala skierowany do zakładu pielęgnacyjno-opiekuńczego, gdzie ponosi odpłatność w wysokości 70 % ze swego świadczenia. Jego żona została sama tylko z zasiłkiem pielęgn. i wymaga natychmiastowego skierowania o DPS z uwagi na jej stan zdrowia. Wszystkie dokumenty już są skompletowane.Tylko teraz jak ma wyglądać decyzja dot. odpłatnbości. W/w mają dwoje dzieci ,córka wyrzekła się ich z uwahi na przeszłość której my nie znamy ,jak się odnieść do tej sprawy -dot. odpłatności.Syna -nie znamy adresu , miszka gdzieś w Polsce. Pomóżcie , bo muszę szybko załatwić sprawę. PILNE!
Jest art. 37 ust. 5 ustawy - jak się do niego odnieść i jakby to można byłoby zastosować w powyższej sprawie. Podanie o umieszczenie w DPS mamy z 8 kwietnia br.
Mąż poniżej 300% kryterium nie ma obowiązku wnoszenia opłaty. Córka, ustawę interesują więzy krwi a nie czy ktoś kogoś się wyrzekł. Adres centralne biuro adresowe - jakoś tak. Skieruj kobietę do dps, ustal jej opłatę 70% świadczenia i tyle. Szukaj dzieci ustala adresy.