rodzina mieszkała w Anglii 6 lat, tam się urodziło dziecko, teraz wrócili do kraju, zarejestrowali się w biurze pracy i złożyli wniosek na 500+, mają jedno dziecko, wniosek elektroniczny niektóre dokumenty po angielsku, co z dochodami, liczyć czy utracać, czy w ogóle rozpatrywać czy przysługuje, co robić
to pracującym w kraju przekroczy o 5 zł i kicha, a tacy cwaniacy przyjadą od angoli z majątkiem, coś kupią na hacjendę zarejestrują się w pupie, dupie na 2-3 miesiące i buch już utracony, a za dalszy miesiąc znowu hyc do angoli i szukaj ich cwaniaków, kurewstwo, powinno być rozliczane w nieopodatkowanych a nie utracane, powinien być chociaż z rok przerwy
To jest ich prawo. Takich to nie ganiłbym bo sam robiłem za granicą i nie jest lekko.
I jeszcze co do pobierających świadczenia- wolę takim dać niż takim, co deklarują zerowe dochody lub w śmiesznej kwocie. Z jakiej paki takim ludziom płacić? Skoro ktoś pracuje, odprowadza podatki to tym ludziom się należy, a nie pracującym od wielu lat figę z makiem pokazać.
Dochody z tytułu zatrudnienia są w katalogu dochodów utraconych i co z tego że to zatrudnienie było za granicą, są dokumenty z UP że są zarejestrowani jako bezrobotni, zawsze można poprosić o świadectwo pracy (przetłumaczone) lub oświadczenie że aktualnie mieszkają w Polsce na stałe. Jeśli nie zaznaczyli, że nie przebywają za granicą, to musisz tak to traktować. Dużo osób wraca do Polski na stałe.
mmajeczka pisze:ale podobno nawet jak dziecko jest tutaj to w Anglii nadal płacą, dziecko się urodziło tam
Jeśli jesteś taką formalistką to poproś o decyzję uchylającą świadczenia rodzinne za granicą.