I to coś chce poparcia polskiego rządu

[Gość]

Oczywiscie ze kazdy rzad "cos" knuje.I ani PO, ani PiS nie sa tu wyjatkami.Z jakiego powodu chca przylaczyc podwarszawskie miejscowosci?Naturalnie ze jest jakas strategia - kazdy rzad ja ma.A ze nie mam w zwyczaju padac na twarz przed politykami-dobroczyncami narodow.No coz-czas pokaze. A rozwiedziona jestem-dziekuje-od 2011-tego.W koncu po co utrzymywac tzecie dziecko ktore nie tylko nie jest zainteresowane jakakolwiek pomoca w utrzymywaniu dzieci ale tez wszystko co mu w rece wpadnie w kasynie zostawia.Moze pan ma to samozaparcie i probuje az do skutku i moze dziesiec razy sie zenic - w koncu moze sie uda.Mi wystarczy raz sie sparzyc.A bieda mi nie grozi - odkad meza nie ma radze sobie wysmienicie.Jak sie nauczysz z mala iloscia gotowki przezyc - to jak masz jej wiecej wszystko idzie swietnie.A pasozyta nie potrzebuje-czy polskiego czy tez niemieckiego.Mezczyzni - jak tak poslucham kolezanek i sama do tylu wspomne - wiecej z nich szkody niz pozytku.W rzadze tez to zawsze mozna bylo zawazyc czy za Pis czy za PO - jedna klika.