nie bierzemy!! jest możliwość a nie obowiązek, więc nie zamierzam sobie utrudniać pracy bo zaraz studenci zaczną coś wymyślać i kombinować, a i tak uważam że mają wystarczająco duże dodatki :]
ja mam zamiar opierać się na propozycjach PFRON, tzn. zwiększenie dla wnioskodawców mających problemy z poruszaniem się (wózek, kule) oraz dla wnioskodawców korzystających z pomocy tłumacza i dla wnioskodawców korzystających z pomocy asystetnta ON. Nie planuję dawać im 700 zł, bo uważam to za przegięcie. Na pewno zmniejszę kwotę np. 300 zł albo 200 zł. Tylko nie wiem, jak mają to udokumentować? Zmodyfikować wniuosek i niech sami oświadczają, czy może prosić o zaświadczenie z uczelni potwierdzające, że dana osoba korzysta z pomocy tłumacza bądź asystenta.
ja na razie zmodyfikowałam wniosek o tyle, że w "Informacjach dodatkowych" zapytałam, czy wnioskodawca ponosi dodatkowe koszty (wskazać wysokość kosztów) z powodu barier w poruszaniu się lub z powodu barier w komunikowaniu? i wymieniłam - pomoc tłumacza migowego TAK NIE, - pomoc asystenta osoby niepełnosprawnej TAK NIE.
Przyznam, że nie zamierzałam brać pod uwagę innych przypadków typu wózek, kule, bo nie wiem, jak to "wycenić"? Zaraz dojdą osoby z aparatami słuchowymi, protezy, właściwie wszystko będzie można podciągnąć pod inne przypadki, dlatego też chciałam sobie wziąć tylko tłumacza i asystenta... Teraz pomyślałam, że chyba wyrzucę "(wskazać wysokość kosztów)". Jakie jest Wasze zdanie? Jakie Wy zastosujecie rozwiązania?
Wiesz co, wyrzuć z tego wniosku tą część, że sami mają wskazać wysokość kosztów, bo się naczytasz niestworzonych rzeczy Ja uważam, że to MY wskazujemy ile dajemy na to środków. I tyle. Dać studentom do wiadomości, że zwiększenie dodatku jest w takiej kwocie i tylko dla tych, którzy np. poruszają się za pomocą wózka, o kulach bądź potrzebują pomocy asystenta czy też korzystają z pomocy tłumacza. i koniec. Ja planuję dać taką samą kwotę i dla tych co mają problemy w poruszaniu się i dla tych, co napotykają bariery w komunikowaniu się. Uważam, że jest to sprawiedliwe. Nie chcę potem słuchać żalów, że "dzielę niepełnosprawnych na lepszych i gorszych, takich którym przysługuje więcej i na tych co należy im się mniej".
Ali,
zastanawia mnie jednak, czy osoba z protezą nogi nie będzie domagała się uznania jako osoby która ma problem w poruszaniu się, a osoba niedosłysząca (zaaparatowana) - jako osoba od barier w komunikowaniu itp. Zaczną padać pytania, dlaczego tej osobie należy się, a tej nie. Jeszcze, nie daj Boże, usłyszymy zarzuty o dyskryminację Jeszcze jedna kwestia. W programie jest napisane "gdy wnioskodawca PONOSI DODATKOWE KOSZTY z powodu barier..." No właśnie. Koncentrujemy się na "innych przypadkach", a tu jeszcze pojawia się kwestia, jak sprawdzać te "ponoszone koszty"? A może ja już doszukuję się za bardzo? No, ale PFRON, to PFRON. Ciągle piszą, że należy to decyzji realizatora, a potem zarzucają.