starszy referent po 8 latach??!!!
kpina \"
No ale jestem jedymym starszym referentem w gmnie, zresztą referentem też byłam jedynym, czyli w jakiś sposób jestem wyróżniona.
Ludek masz rację, ja kończyłam uczelnię państwową a moja koleżanka z pokoju ( pracownik socjalny) dokształcała się na prywatnej, to tam za obecność zaliczało się egzaminy albo pisało się pracę metodą kopiuj wklej, na mojej uczelni byłoby to nie do pomyślenia, poza tym wszystkie prace magisterskie były przepuszczane przez program antyplagiatowy, ale czasy się zmieniają.
Za moich czasów nie przepuszczano przez program antyplagiatowy bo takiego jeszcze nie było. Tyle, że popełnić plagiat było duzo trudniej bo nie było jeszcze internetu.
Akurat miałam to szczęście, że byłam pierwszym rocznikiem, który dostąpił tego zaszczytu, a pracę też pisałam bez pomocy internetu, bo był jeszcze w powijakach i poprostu go nie miałam.