agnieszka2018 pisze:Witam. Mam podopiecznego, który mieszka w fatalnych warunkach. Dom jest w opłakanym stanie, nie ma prądu, łazienki, wody, piec też jest kiepski. W domu jest bardzo zimno, gdyż tez pan nie pali w piecu. W przeszłości proponowałam mu schronisko dla bezdomnych bądź noclegownię. Odmawiał wyjazdu do w/w placówek za każdym razem. Dziś zastałam go stanie poważnego wyziębienia. Stopy fioletowo - czarne, bez kontaktu. Wezwałam karetkę. Jednakże Panowie stwierdzili, iż jego stan nie zagraża życiu. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
no cóż jeżeli masz podopiecznego który ma fioletowe stopy z powodu zimna, to chyba nie pozostaje tobie nic innego jak tylko wziąć go do siebie

bo jeżeli to twój podopieczny to ty jesteś jego opiekunem i chyba tak by wypadało

ja mam klientów. również w podobnej sytuacji. jeżeli ktoś odmawia ciepłego schroniska lub noclegowni to proszę aby złożył stosowne oświadczenie, jeżeli nie chce sporządzam odpowiednią notatkę do dokumentacji sprawy. jeżeli ktoś nie chce skorzystać z oferty ciepłego miejsca pobytu i woli mieć fioletowe stopy z zimna to ja bym się zastanowił czy jest zdrowy psychicznie. może twój podopieczny jest chory psychicznie i trzeba mu pomóc na tym odcinku? jeżeli nie i ma świadomość sytuacji, ma informację, że może skorzystać z pomocy jaką mu oferujesz to ma do tego prawo. pomocy nie udziela się wbrew woli adresata pomocy. każdy człowiek ma prawo do stylu i trybu życia jaki wybrał.