SZKOLENIA

[JMG]

Jeżeli robimy zmianę świadczenia wychowawczego w związku ze zmianą sytuacji życiowej to wychodzi ci decyzja zmieniająca poprzednią decyzję z systemu i jest poprawnie

[oj,oj]

U nas w przypadku urodzenia drugiego dziecka, petent składa drugi wniosek o zmianę świadczenia wychowawczego w związku ze zmianą sytuacji życiowej, wtedy ja też tak rozpatruję i tworzy się decyzja zmieniająca poprzednią decyzję i nie ma dwóch decyzji do jednej osoby.
Natomiast jak dziecko kończy 18lat a petent nie wnioskował na pierwsze z dochodami to decyzja przyznająca na drugie dziecka bez dochodu powinna być przyznana do miesiąca ukończenia przez dziecko pierwsze 18 lat i my nic nie robimy bo decyzja sama w sobie wygasła, chyba że petent na nowo złoży wniosek i wtedy dopiero rozpatruję. My za nikogo nie decydujemy, petent ma sam określić we wniosku wszystko, a my nie ingerujemy.

u nas dokładnie tak samo:)

[de Charette]

nie jest poprawnie, decyzja jest wydana z rażącym naruszeniem prawa

[sssasss]

" tworzy się decyzja zmieniająca poprzednią decyzję i nie ma dwóch decyzji do jednej osoby"
to masz nieważną decyzję

Czyli jak w końcu bo się pogubiłam? To będzie nowy wniosek i nowa decyzja czy decyzja w związku ze zmianą sytuacji życiowej

[de Charette]

nowy wniosek, nowa decyzja.
Przecież w poprzedniej decyzji nic nie zmieniacie

[JMG]

Mówisz, że poprzedniej decyzji nie zmieniasz: TO WIĘC SĄ DWIE DECYZJE Z KTÓRYCH MUSISZ PŁACIĆ JEDNEJ OSOBIE PODWÓJNE PIENIĄDZE BO POPRZEDNIA DECYZJA JAK JEJ NIE ZMIENISZ ALBO NIE ZAKOŃCZYSZ TO JEST AKTUALNA

[Gość]

no ale składa Ci wniosek tylko na to nowe dziecko nie na wszystkie.

I nie krzycz proszę, następnym razem.

[de Charette]

a o czym ty do mnie piszesz? Jak płacę podwójne pieniądze?

[kosmopatka]

JMG zrozumiał/ zrozumiała zapewne, że wydajemy decyzje zarówno na nawo narodzone dziecko, jak i na dziecki którym wcześniej juz wydano decyzje

[JMG]

Przepraszam, że się uniosłam. Nie wiem jak u Was w systemie ale u nas jak wprowadzam rodzinę która już miała świadczenie na pierwsze dziecko (bez zmiany świadczenia) a teraz urodziło im się drugie, to mi uchyla płacenie na to pierwsze, chociaż ujmuję tylko drugie dziecko (podajemy nowy skład rodziny). Tak więc po konsultacjach na szkoleniu u Mazurkiewicza wiem, że nie robimy źle. Każdy ma swoje zdanie, ale prawa nie naruszamy.