Pewna babcia która przebywa w Domu Pomocy społecznej pobierała u nas zasiłek pielęgnacyjny.
W marcu 2013 dostalismy inf. z DPSU , iz Pani ta zgodnie z nowa decyzją o waloryzacji emerytury pobiera dodatek pielęgnacyjny. Napisaliśmy pismo do ZUSU. Odpisali, że Pani jest uprawniona do dodatku pielęgnacyjnego od dnia 01-10-2012.
A wiec zażadalismy zwrotu od babci za okres od 01-10-2012 do 31-03-2013 w kwocie 918,00 zł.
Babcia napisała nam w odwołanie ze ona z zasiłku ktory otrzymywała dostawała tylko 30 % a 70 % zabierał jej DPS i ona nie zgadza sie z ządaniem zwrotu całości bo faktycznie takiej kwoty nie pobierała.
SKO dało nam do ponownego rozpatrzenia do napisalimy decyzje o nienalzenie pobranych i o żądaniu zwrotu razem. Poprawilsmy co trzeba i drugi raz się nie odwołała. Teraz napisała o umorzenie do burmistrza, ktoremu musze wyjasnić sprawę.
Troche to i moze niesprawiedliwe bo babcia nie otrzymywała całego zasiłku piel. na siebie ale mysmy przekazwyali jej całosć zgodnie z jej wytycznymi a co zrobił z tym dps to juz chyba nie nasza sprawa. przeciez nie moge od nich ządac zwrotu bo decyzja była na nią wystawiona ????