Napisano: 28 wrz 2011, 10:47
Witam! Nie jestem pierwszej młodości, ale dopiero w tym roku sytuacja zmusiła mnie do pracy w placówce (wcześniej świetlica środowiskowa). Piszę zmusiła co nie znaczy, że nie lubię swojej pracy. Przydzielono mnie na grupę najstarszych (zastępstwo)i za dwa tygodnie jedna z wychowanek kończy 18 lat. Nie wiem jak się zachować tzn. kupować jej prezent, czy nie? Wiem, że te dzieci są bardzo pazerne i chciałyby coś konkretnego, markowego, a mnie raz to nie stać, dwa nie mam zamiaru ich rozpieszczać. Myślę raczej o jakimś upominku, ale nie wiem co. Podpowiedźcie mi proszę, bo panna zainteresowań to nie ma żadnych, nie znam jej aż tak dobrze (pracuję z nią od sierpnia)