jak sobie radzicie z umieszczaniem DPS

[Magdaw]

osób które posiadają majątki np dom pole lub inne ruchomości czy nieruchomość, które nie są prawnie uregulowane. Chodzi mi o odpłatność w DPS, gdzie gmina dopłaca a majątek jest

[jakobos]

Radzimy sobie tak, jak z osobami, które majątku nie posiadają. Uregulowanie prawne własności nieruchomości i tak pozostaje najczęściej bez wpływu na odpłatność (poza gospodarstwem rolnym). Ani do uregulowania własności, ani potem do sprzedaży nikogo nie zmusimy, więc daremny trud. Nawiasem mówiąc formalnie "osoba która posiada majątek np dom pole lub inne ruchomości czy nieruchomość, które nie są prawnie uregulowane" - jak piszesz - to nie jest ich właścicielem.
Czysto teoretycznie można złożyć wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, tylko dlaczego ma to robić Ośrodek, jeśli gmina na tym nie zyska? Trochę inaczej z gosp. rolnym - tutaj faktycznie można by się pokusić o jakieś działania, jeśli np. z całą pewnością jest mało spadkobierców, albo tylko jeden. Bo co z tego, że spadek to 20 ha, jak cząstkowo wyjdzie na to, że klient dostanie 0,98 ha przeliczeniowego i dochodu mu to nie zmieni?
A już zupełnie nie rozumiem pytania o ruchomości - traktor, samochód, gęś, książeczka do nabożeństwa - po zmarłym dajmy na to mężu? Gdybyśmy mogli zmusić klienta kierowanego do DPS do "wykorzystania własnych zasobów i uprawnień" poprzez spieniężenie zbędnych składników majątku ruchomego czy nieruchomego, to co innego, ale tak?