I tak wysyłasz list, dodatkowo dołączasz tylko dokumenty. W 1 przypadku na 10 są dodatkowe pytania do klienta, wtedy też to żadna oszczędność (taki sam koszt), ale gdy formularz był kompletny, dostajemy czystą odpowiedź, jeden list do i jedne list od. Jak nie załączę, na 100% dojdzie jeszcze list do i od klienta = większe koszty. Skrócenie czasu jest oczywiste w momencie ominięcia kontaktu ZUS z klientem.Iks pisze:Dla kogo? Wprowadzenie dodatkowego pośrednika i kosztów przesyłki to jest oszczędność czasu i pieniędzy?
Jak jest niezbędne do wykonania ciążącego na nas obowiązku opłacania składek z jednoczesnym stwierdzeniem, że strona nie musi tego dostarczyć? Coś tu nie gra, jedno z dwóch...kronos79 pisze:Jest też inny problem natury czysto proceduralnej. Jako organ właściwy mamy prawo żądać, co za tym idzie przetwarzać wyłącznie dokumenty niezbędne do ustalenia prawa do świadczeń rodzinnych. Co za tym idzie, nie mamy żadnych formalnych podstaw do żądania danych dotyczących przebiegu ubezpieczenia bezpośrednio od strony. Ba, przepisy wprost mówią że dane te możemy uzyskać od ZUSu.
I o ile nie sądzę, że GIODO przyczepiłby się do tego, że gromadzimy dokumenty potwierdzające przebieg ubezpieczenia od strony, bo było nie było, jest to niezbędne do wykonania ciążącego na nas obowiązku opłacenia składek, to sankcji w przypadku niedostarczenia takich dokumentów przez stronę nie mamy żadnych.