Ciekawi mnie co byście zrobili w przypadku który mam. Opis przypadku:
Główny najemca matka emerytka, która mieszka z córką i jej dziećmi. Wniosek o DM złożyła córka, gdyż matka wyjechała do rodziny a jest koniec miesiąca i nie chcą stracić terminu. Obiecała że matka przyjdzie w przyszłym tygodniu wypełnić deklarację o dochodach. Ok. Wniosek przyjęłam. Jednak rozmawiając z córką dowiedziałam się że : córka jest w związku małżeńskim, jednak są w nieformalnej separacji gdyż rok temu wróciła z zagranicy po rozstaniu z mężem. (mąż mieszka nadal za granicą, tam niestety nie pracuje bo przebywa na zasiłku dla bezrobotnych) Pani nie pobiera na dzieci żadnych świadczeń pieniężnych w Polsce, gdyż jak oświadczyła : mąż pobiera na dzieci rodzinne za granicą - bo jest korzystniej. Mąż daje pani kwotę zasiłku rodzinnego w walucie polskiej gdyż przyjeżdza co miesiąc odwiedzić dzieci. (Pani nie chce dzieciom ograniczać kontaktu z ojcem bo mają bardzo dobre relacje). Pani nie otrzymuje oprócz rzekomego rodzinnego żadnych alimentów, ani umownych ani żadnych innych. Tłumaczy że mąż jak przyjeżdża to zabiera dzieci do siebie i tam łoży na ich utrzymanie. Pani rozumie że mąż ma trudną sytuację i nie będzie się z nim kłócić o alimenty dla dobra dzieci. Pani przebywa na urlopie wychowawczym bezpłatnym i podaje że czasem sobie dorobi przy zbiorze truskawek. Moje pyt. jaki dochód byście policzyli? jak z ową Panią rozmawiać? Co zrobić w takiej sytuacji?