Człowiek ma zas, stały (100 %) i może podjąć pracę tylko w zak. pracy chronionej - a takich nie ma w mieście. Wynajmuje pokój na stancji za 500 zł - najtaniej jak można. Czy Mops pomaga w takiej sytuacji w opłacie stancji czy ma po prostu w alternatywie przytulisko?
A dlaczego może podjąć pracę tylko w Zakładzie Pracy Chronionej? Bo jeżeli posiada umiarkowany albo znaczny stopień niepełnosprawności, to nie wyklucza go z poszukiwania pracy na otwartym rynku pracy. Oznaczenie w orzeczeniu, że praca w warunkach chronionych to tylko zalecenie, a nie obowiązek. Co do pytania o dopłatę do stancji, to można dać celówkę na dofinansowanie do opłat mieszkaniowych, co oczywiście nie pokryje całości. Jeśli to za mało, to oczywiście należy poszukać alternatywnego schronienia.